,,Rzeczpospolita'' podała, że w tym roku ma szanse paść rekord w polskim eksporcie rolno-spożywczym. Znaczący udział mogą mieć w tym państwa afrykańskie.
W tym roku ma szanse paść rekord w polskim eksporcie rolno-spożywczym. Znaczący udział mogą mieć w tym państwa afrykańskie.
Zdaniem ekspertów, część branż całkiem nieźle poradziła sobie z przestawieniem eksportu na inne rynki - niż Rosja, która nałożyła embargo czy Chiny, Japonia oraz Korea Południowa, które nie chcą kupować naszej wieprzowiny ze względu na ASF. Wyraźnie wzrósł przede wszystkim eksport do krajów unijnych, na czele z Francją, Niemcami, Wielką Brytanią, Włochami i Belgią.
Coraz większe znacznie dla naszych firm mają rynki pozaunijne. Ostatnie miesiące były udane dla nich szczególnie w Afryce. W 2014 roku eksport na ten kontynent niemal się podwoił i przekroczył 670 mln euro - czytamy w "Rz".
Zdaniem Michała Koleśnikowa, analityka Banku BGŻ, nasz eksport do Afryki ma szanse nadal szybko rosnąć. W zdobywaniu tamtejszych rynków pomaga to, że polskie produkty mają europejską jakość, a jednocześnie są od nich tańsze. W 2014 roku naszym największym partnerem na kontynencie afrykańskim była Algieria. Sprzedaliśmy tam towary za ponad 200 mln euro, zwiększając eksport o prawie 180 proc.
Polska eksportuje do Afryki także coraz więcej drobiu, przetworów mleczarskich oraz bardziej przetworzonych produktów, takich jak soki czy napoje.