Oficjalna zgoda Komisji Europejskiej jest już od ponad pół roku, a programu nadal nie ma. Na renty strukturalne czeka coraz więcej rolników. A kto ma największe szanse że się wreszcie doczeka?
Aby ubiegać się o rentę strukturalną trzeba mieć ukończone 55 lat dziesięcioletni staż pracy we własnym gospodarstwie oraz pięcioletni okres ubezpieczenia w KRUSIE. Te warunki obowiązują od 2004 roku. Zmieniła się za to wymagana powierzchnia przekazywanego gospodarstwa. Tylko w czterech województwach południowej Polski wystarczą 3 hektary ziemi w pozostałych musi być dwa razy tyle. Te warunki od dawna spełnia Zbigniew Tarnowski.
Zbigniew Tarnowski - Gnaty Wiśniany - "Ja już czekam od 2 lat. Mam skończone 57 lat i chętnie bym teraz przeszedł na rentę strukturalną."
Pan Zbigniew obawia się tylko czy syn będzie mógł przejąć od niego gospodarstwo, bo choć pomaga od dziecka to nie ma tak zwanych kwalifikacji zawodowych.
Zbigniew Tarnowski - Gnaty Wiśniany - "Rolniczego wykształcenia nie ma. Maturę ma, średnie wykształcenie, a rolniczego nie ma, nie wiem jak to będzie."
Zgodnie z nowymi przepisami na spełnienie tego i innych warunków osoby przejmujące gospodarstwa będą miały odpowiedni czas, jeżeli jednocześnie będą się ubiegać o premie dla młodych rolników.
Artur Ławniczak - wiceminister rolnictwa - "Jeżeli będzie to młody rolnik, który korzysta z programu to wiadomo, że musi w ciągu 3 lat to wykształcenie uzupełnić i musi żywotność gospodarstwa osiągnąć minimum 4 esu."
Tyle samo czasu ma na powiększenie gospodarstwa, jeżeli przejął ziemię o powierzchni mniejszej niż średnia krajowa. W przypadku przekazywania ziemi w zamian za rentę strukturalną na powiększenie innego gospodarstwa o powierzchni większej niż 10 hektarów musi ono być większe o co najmniej 10%. Przypominamy, program ma ruszyć jesienią.