W roku 2014 75 proc. Europejczyków regularnie korzystało z internetu - wynika z danych opublikowanych przez Komisję Europejską. Pomiędzy poszczególnymi państwami Unii Europejskiej występuje duże rozwarstwienie w zakresie używania technologii cyfrowych.
Według tzw. wskaźnika gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego zaprezentowanego przez Komisję Europejską, w 2014 r. 75 proc. Europejczyków regularnie korzystało z internetu. Największy odsetek internautów odnotowano w ub.r. w Luksemburgu (93 proc.) natomiast najmniejszy w Rumunii (48 proc.). Zdaniem cytowanego w komunikacie wiceprzewodniczącego KE do spraw jednolitego rynku cyfrowego - Andrusa Ansipa - dane te pokazują, że Europa osiąga coraz wyższy stopień cyfryzacji.
-Europejczycy korzystają z nowych usług, a zdecydowana większość z nich korzysta z internetu. Jednolity rynek cyfrowy może umożliwić im szerszy dostęp, pomóc przedsiębiorstwom wprowadzać innowacje i rozwijać się, a także zwiększyć zaufanie do usług internetowych, takich jak e-administracja czy bankowość elektroniczna. Komisja Europejska pomoże zrealizować ten plan - uważa Ansip.
Na potwierdzenie tej tezy, Komisja w swoim komunikacie przytacza dane dotyczące dostępu do treści audiowizualnych w internecie. Według nich 49 proc. Europejczyków korzystających z internetu grało w gry lub je pobierało, odtwarzało i pobierało obrazy, filmy lub muzykę, a 39 proc. gospodarstw domowych posiadających telewizor korzysta z usługi wideo na żądanie (VoD).
-Wskaźnik cyfryzacji pokazuje, jak radykalnie zmieniły się przyzwyczajenia dotyczące oglądania filmów. Musimy dostosować się do potrzeb obywateli i rozważyć wprowadzenie odpowiednich zmian w naszej polityce - uważa komisarz do spraw gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego, Gnther H. Oettinger.
Zaprezentowane we wtorek dane wskazują jednak, że doświadczenie w zakresie używania technologii cyfrowych w krajach Unii jest bardzo zróżnicowane. Wśród przodujących pod tym względem państw znajduje się Dania, gdzie poziom cyfryzacji wyniósł 0,67 (w skali od 0 do 1), natomiast najsłabsze wyniki osiąga Rumunia - 0,31.
Duże zróżnicowanie występuje również w dziedzinie dostępności cyfrowych usług publicznych. Dobrze widać to m.in. na przykładzie możliwości kontaktowania się z urzędami za pomocą formularzy online: w Danii skorzystało z takiej możliwości 69 proc. użytkowników internetu, podczas gdy w Rumunii tylko 6 proc.; lub wysyłania przez lekarzy elektronicznych recept do farmaceutów - podczas gdy w Estonii wykorzystuje je każdy lekarz, to na Malcie w ogóle nie ma takiej możliwości.
"Dane pokazują, że poziom cyfryzacji krajów różni się w całej Unii oraz że granice nadal są przeszkodą dla w pełni funkcjonalnego jednolitego rynku cyfrowego, który jest jednym z głównych priorytetów Komisji pod przewodnictwem Jeana-Claude'a Junckera" - czytamy w komunikacie.
Wskaźnik gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego został zaprezentowany we wtorek na forum w Brukseli. Jest to nowe narzędzie służące do przekazywania zwięzłych informacji m.in. o powszechności i dostępności łączy szerokopasmowych, umiejętności korzystania z internetu przez społeczeństwa czy stopnia zaawansowania kluczowych technologii cyfrowych, takich jak: faktury elektroniczne, usługi w chmurze i e-handel. Dane pochodzą głównie z lat 2013-2014 i przedstawiają zarys poziomu cyfryzacji Europy.
"Wskaźnik cyfryzacji ma szczególne znaczenie, ponieważ Komisja Europejska przygotowuje strategię jednolitego rynku cyfrowego, która zostanie przedstawiona w maju. Celem tej strategii jest stworzenie odpowiednich warunków dla obywateli i przedsiębiorstw w Europie do lepszego wykorzystania możliwości technologii cyfrowych ponad granicami" - czytamy w komunikacie Komisji.
5948228
1