43 proc. firm za inwestowaniem w Polsce wschodniej
4 sierpnia 2012
43 proc. inwestorów uważa, że województwa Polski wschodniej są atrakcyjnym lub nawet bardzo atrakcyjnym miejscem do inwestowania - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie PAIIZ. Przeciwnego zdania jest 18 proc. badanych, a 39 proc. nie ma opinii.
Badanie przeprowadzono na przełomie maja i czerwca br. Wzięło w nim udział tysiąc przedsiębiorców z całej Polski. Celem badania było zweryfikowanie stanu wiedzy i postrzegania Polski wschodniej po dwóch latach realizowania przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ) Programu Promocji Gospodarczej Polski Wschodniej. Wyniki badania przedstawiono przedsiębiorcom, samorządowcom i dziennikarzom we wtorek.
Polska wschodnia to pięć najbardziej na wschód wysuniętych województw: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie. Przedsiębiorcy proszeni o wskazanie barier inwestycyjnych - najczęściej wskazywali: słabo rozwiniętą sieć transportową (80 proc.), mały dostęp do wykwalifikowanej kadry i niską zamożność mieszkańców (oba po ponad 50 proc. wskazań).
Z badania wynika także, że choć postrzeganie regionów Polski wschodniej się poprawia, to 10 proc. respondentów nadal postrzega je źle - jako zaściankowe, zacofane, niekonkurencyjne. Na pytanie, czy w ciągu najbliższych dwóch lat firma zamierza zainwestować na terenie województw Polski wschodniej, 74 proc. odpowiedziało, że nie; 4 proc. zadeklarowało, że tak, a 22 proc. było niezdecydowanych.
Dyrektor departamentu rozwoju regionalnego w PAIIZ Agnieszka Łukaszewska-Wojnarowska komentując wyniki badania stwierdziła, że to właśnie do tej grupy niezdecydowanych będą kierowane kolejne działania mające promować region. Poinformowała, że we wrześniu ruszy kampania reklamująca Polskę wschodnią jako miejsce do inwestowania. Ponadto na październik zaplanowano wizyty we wschodnich województwach przedsiębiorców z Korei Południowej i Arabii Saudyjskiej. Jak wyjaśniła dyrektor, Saudyjczycy mogą być zainteresowani inwestowaniem w spa, a Koreańczycy - w przemysł motoryzacyjny.