Cztery miliony osób przeszły w ciągu roku przed grobem Jana Pawła II - takie dane przedstawił w rozmowie z dziennikiem "Corriere della Sera" papieski wikariusz dla Państwa Watykańskiego i arcyprezbiter bazyliki świętego Piotra arcybiskup Angelo Comastri.
Gazeta przytacza także wypowiedź rzecznika Watykanu Joaquina Navarro-Vallsa, którego zdaniem zjawisko masowego napływu wiernych można uznać za efekt ewangelizacji, prowadzonej przez polskiego papieża.
Arcybiskup Comastri zaznaczył, że trudno dokładnie obliczyć, ile osób oddało hołd Janowi Pawłowi II w grotach watykańskich, zaś swoje własne szacunki opiera na prowizorycznych danych, których podstawą jest liczba pielgrzymów, każdego dnia przechodzących przed grobem. W ostatnich tygodniach wynosi ona od 20 do 25 tysięcy dziennie, podczas gdy zimą do grot schodziło około 10-15 tysięcy ludzi.
Do tej pory zgromadzono dziesięć worków karteczek, pozostawionych przy grobie papieża; jak wiadomo wiele z nich przekazano postulatorowi procesu beatyfikacyjnego księdzu Sławomirowi Oderowi.
Watykański rzecznik Joaquin Navarro-Valls wyraził opinię, że niespotykany napływ wiernych na audiencje generalne Benedykta XVI oraz Anioł Pański jest zjawiskiem zaskakującym, które wymaga wnikliwych studiów. "Można to interpretować jako efekt dzieła ewangelizacji, dokonanego przez Jana Pawła II, który z całą mocą postawił wiarę chrześcijańską w centrum uwagi współczesnej ludzkości" - powiedział Navarro-Valls.