W tym roku banki pożyczą rolnikom prawdopodobnie 4 mld zł w formie kredytów preferencyjnych z dopłatami z budżetu państwa (takie dopłaty sięgną prawie 90 mln zł, a państwo pokrywa za rolnika część odsetek naliczanych przez bank).
Zdecydowana większość pieniędzy - 3 mld zł - zostanie przeznaczona na kredyty inwestycyjne, a reszta na kredyty klęskowe (na wznowienie produkcji w przypadku wystąpienia suszy, powodzi, gradobicia i innych klęsk żywiołowych). W tym roku, jak informuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, kredyty inwestycyjne będą udzielane w ramach wskazanych linii kredytowych: na zakup gruntów rolnych, dla młodych rolników, na zakup użytków przeznaczonych na utworzenie lub powiększenie gospodarstwa rodzinnego, na inwestycje w zakresie nowych technologii produkcji czy też w przypadku inwestycji branżowych. Uruchomiona jest ponadto linia podstawowa i dla grup producentów rolnych. W tej chwili oprocentowanie kredytów preferencyjnych nie przekracza 3,5 proc., ale po ostatniej podwyżce stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej zapewne wzrośnie.