62% Polaków twierdzi, że wprowadzenie europejskiej waluty będzie niekorzystne dla naszego kraju. Za euro jest zaledwie co dziesiąty badany - wynika z badań TNS OBOP.
Polska nigdy nie powinna wejść do strefy euro - tak uważa 43% badanych przez TNS OBOP. 18% nie ma zdania na ten temat. 62% postrzega zmianę waluty ze złotego na euro negatywnie. Co piąty badany uważa, że przyjęcie euro nie będzie miało ani pozytywnego, ani negatywnego wpływu na kraj.
81% badanych uważa, że wprowadzenie wspólnej waluty będzie miało wpływ na ich gospodarstwa domowe; 79% - na polską gospodarkę, a 58% - na tożsamość narodową. W większości wypowiedzi oddziaływanie to jest określane jako niekorzystne.
Pozytywnie o wprowadzeniu euro w Polsce wypowiadają się raczej najmłodsi ankietowani (z grupy wiekowej 15-19 lat - 17%), osoby z wykształceniem wyższym (24% tej grupy), mieszkańcy miast powyżej 500 tys. mieszkańców (26%), a także zwolennicy Ruchu Palikota (30%) i PO (26%).
Negatywnie o przyjęciu wspólnej waluty wypowiadają się najczęściej osoby w wieku 40-49 lat (68% ankietowanych z tej grupy), badani legitymujący się wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym (po 71%), mieszkańcy obszarów wiejskich (69%), a także zwolennicy PiS (70%) i PSL (73%).
58% społeczeństwa uważa, że wprowadzenie wspólnej waluty europejskiej będzie miało wpływ na tożsamość narodową, z czego 47% określa go jako niekorzystny, a 11% - jako korzystny. Prawie co trzeci badany (30%) twierdzi, że nie będzie to oddziaływać na naszą tożsamość narodową.