22 maja to Dzień Praw Zwierząt ustanowiony przez Klub Gaja dla upamiętnienia przyjęcia przez polski parlament w 1997 roku Ustawy o ochronie zwierząt. Ustawa ma szeroki wymiar edukacyjny w podejściu do zwierząt. W sytuacji zagrożeń związanych ze zmianami klimatycznymi, zasadnicze jej przesłanie – zwierzę nie jest rzeczą – nabiera szczególnego znaczenia. W Dniu Praw Zwierząt Klub Gaja zachęca do diety bezmięsnej.
Co roku na świecie, na mięso, mleko i jaja hoduje się m.in. 5 mln koni, 540 mln bydła, 1,2 mld świń, 6 mld kur niosek i 51 mld kurczaków. Hodowla zwierząt to źródło aż 18% światowych emisji gazów cieplarnianych, w tym podtlenku azotu i metanu. Ma ona większy wpływ na zmiany klimatyczne niż transport (14% globalnych emisji gazów cieplarnianych).
To, czym się odżywiamy należy do podstawowych wyborów, których dokonujemy każdego dnia. Hodowle zwierząt na potrzeby przemysłu spożywczego, ze względu na swoje rozmiary i metody mają ogromny wpływ na zmiany klimatyczne. Zmniejszenie ilości pokarmów mięsnych w codziennej diecie to realny wpływ konsumenta na wielkość produkcji zwierzęcej oraz przejaw troski - o własne zdrowie, poszanowanie praw zwierząt i stan środowiska naturalnego. W Dzień Praw Zwierząt 2013 Klub Gaja zachęca do rezygnacji z posiłków mięsnych. To realne działanie na rzecz praw zwierząt masowo wykorzystywanych przez przemysł.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) przemysłowe systemy produkcji zwierzęcej rozwijają się sześć razy szybciej niż tradycyjne systemy rolnictwa. Wywierają tak głębokie i różnorodne oddziaływania, że powinny stanowić jeden z wiodących obszarów zainteresowania polityki ochrony środowiska. Hodowla żywego inwentarza na mięso, mleko i jaja zużywa istotną część światowych zasobów naturalnych. Jedna trzecia gruntów ornych na świecie jest zajmowana przez uprawy na pasze dla zwierząt. Ziemia pod pastwiska i uprawy paszowe pochodzi spod wykarczowanych lasów, co zwiększa emisję dwutlenku węgla i zmniejsza bioróżnorodność.
Hodowla w systemie produkcyjnym jest nastawiona na dużą wydajność. To nasila u zwierząt stres, prowadzi do pogorszenia stanu zdrowia, ich dobrostan utrzymywany jest w stopniu minimalnym.