Ponad 20 mln zł będzie kosztowała kampania promująca polskie marki "Made in Poland"- poinformował wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. Akcja ma zachęcić zagranicznych inwestorów do nawiązywania współpracy biznesowej z polskimi firmami.
"Made in Poland", czyli "Wyprodukowane w Polsce", to hasło promujące nową kampanię informacyjno-promocyjną Ministerstwa Gospodarki. Resort będzie zachęcać inwestorów w Czechach, Niemczech, na Ukrainie oraz w Chinach i Rosji do nawiązywania współpracy biznesowej z polskimi firmami.
- Dzisiaj z całą mocą uruchamiamy akcję "czas polskiej marki". To będzie bardzo silne, skoordynowane działanie, nie tylko adresowane do samych przedsiębiorców czy do naszych partnerów handlowych - powiedział dziennikarzom w poniedziałek wicepremier Piechociński. Podkreślił, że głównym celem kampanii "Made in Poland" jest wzmocnienie wizerunku Polski wśród zagranicznych inwestorów.
- Chcemy akcentować naszą obecność na rynku czeskim, niemieckim, ukraińskim, chińskim i rosyjskim m.in. poprzez reklamę w prasie, internecie, a także działania PR - powiedział.
Piechociński zaznaczył, że mamy w Polsce wybitnych menedżerów, inżynierów, naukowców i innych specjalistów z wielu dziedzin, którzy przyczyniają się do sukcesów Polski na świecie. - Dzięki ich pracy i wysiłkowi polskie osiągnięcia są coraz bardzie zauważalne na arenie międzynarodowej, a Polska jest cenionym partnerem biznesowym - podkreślił.
Wskazał, że w kampanii pokazywane są te branże, które w ostatnich latach stały się strategiczne dla naszej gospodarki i które rywalizują bez żadnych kompleksów na światowych i europejskich rynkach. - Będziemy je w sposób szczególny pokazywać na rynkach nowych, tak aby polscy przedsiębiorcy - szczególnie ci mali i średni - w ramach tej akcji znaleźli swoją szansę, potrafili znaleźć partnera - powiedział Piechociński. W jego ocenie Polska ma coraz lepiej przygotowanego przedsiębiorcę, który może wejść na międzynarodowe rynki.
Wicepremier przypomniał, że resort gospodarki wytypował 15 branż o szczególnym potencjale eksportowym. - Naszą propozycję wsparcia kierujemy głównie do producentów stolarki okiennej i drzwiowej, mebli, jachtów i łodzi rekreacyjnych, kosmetyków, biżuterii, przedstawicieli przemysłu budowlanego, biotechnologicznego, farmaceutycznego czy wytwórców polskiej żywności - wymienił.
Dodał, że koszt kampanii "Made in Poland" to ok. 20 mln zł. - Z różnych źródeł chcemy wydatkować. To jest cały szereg spotkań, targów, ekspozycji - powiedział.
- Liczymy, że poprzez kampanię informacja o polskich markach dotrze do zagranicznych inwestorów i pokaże zalety produktów naszej gospodarki. Chcemy, aby oceniano nasz kraj jako kraj prężnie rozwijający się gospodarczo - zaznaczyła wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik.
Działania informacyjno-promocyjne prowadzone będą w oparciu o reklamę w zagranicznych mediach. Powstanie też raport "Polskie firmy i produkty", który będzie opisywał zarówno makroekonomiczną sytuację polskiej gospodarki, jak i szczegółowo obrazował poszczególne branże. Ponadto we wszystkich pięciu krajach odbędą się fora gospodarcze z udziałem przedstawicieli świata biznesu i polityki.
Kampania Ministerstwa Gospodarki "Made in Poland" jest finansowana ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, zaplanowanego na lata 2007-2013.
6833876
1