O to także toczy się wyborcza rozgrywka. Prawie co trzeci z posłów, którzy zasiądą jesienią w sejmowych ławach, dostanie w Warszawie mieszkanie. Kancelaria Sejmu już szuka dla nich wygodnego lokum w centrum stolicy. Warunek: do pracy, czyli do Sejmu, posłowie nie mogą mieć dalej niż 10 minut na piechotę. Koszt wynajmu: 2000 zł miesięcznie za mieszkanie. A za takie pieniądze można wynająć w stolicy niezłe dwupokojowe mieszkanie.
Kandydaci do parlamentu dwoją się i troją, aby w nadchodzących wyborach zdobyć mandat. A jest o co walczyć, bo oprócz niezłej pensji w wysokości ok. 12 tys. zł, na nowych parlamentarzystów czekać będą świeżo wynajęte mieszkania.
10 minut drogi od Sejmu
Kancelaria Sejmu już złożyła zamówienie w jednej z agencji nieruchomości na znalezienie 130 mieszkań. Warunek jest jeden – do Sejmu musi być blisko, nie dłużej niż 10 minut na piechotę.
Kancelaria stara się sprostać potrzebom wybrańców narodu i z roku na rok wynajmuje więcej wygodnych mieszkań na mieście. Na początku kadencji było to ok. 100 mieszkań, a teraz Kancelaria złożyła zamówienia na 130.
W hotelu nie chcą mieszkać
Powody wyprowadzek ze skromnego hotelu poselskiego są różne. Posłowie narzekają przede wszystkim na to, że pokoje są małe i niewygodne.
– Ja wyprowadziłam się do mieszkania ze względu na dziecko, a w hotelu warunków do przebywania z maluchem nie było – mówi Agnieszka Pomaska (31 l.) z PO. I zaraz dodaje: – Nie jest to miejsce, w którym specjalnie chce się przebywać – mówi wprost. A trzeba tu powiedzieć, że posiedzenia Sejmu są średnio dwa razy w miesiącu i trwają raptem ze trzy dni!
Ale jednym z licznych przywilejów, jakimi cieszą się parlamentarzyści, są właśnie mieszkania wynajmowane na koszt Sejmu. Co miesiąc z kasy na Wiejskiej poseł dostaje ponad 2 tys. zł na ten cel, pod warunkiem że mieszka poza stolicą. Korzystał z tego m.in. poseł PiS Adam Hofman (31 l.) i przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski (37 l.), którzy do tych warszawskich mieszkań na koszt podatników sprowadzili całe rodziny.
2 tys. zł - Tyle pieniędzy co miesiąc dostaje poseł na wynajęcie mieszkania w stolicy, pod warunkiem że jest spoza Warszawy
12 tys. zł - Pensja posła, którą co miesiąc dostaje z sejmowej kasy
13 mln zł - Wynajęcie 130 mieszkań na cztery lata kadencji Sejmu będzie nas kosztowało kilkanaście milionów
80 tys. zł - Tyle wydajemy co miesiąc na sejmową flotę samochodów, które wożą posłów
18,5 mln zł - Posłowie mogą za darmo latać samolotami. Koszty pokrywa Sejm. W kończącej się kadencji wyniosły 18,5 mln zł
11 mln zł - Za paliwo do swych aut posłowie też nie muszą płacić. Funduje im to kasa Sejmu. Tyle kosztowało paliwo dla posłów w 2010 r.
6598381
1