Gazeta Wyborcza podaje, że przed świętami tysiące Polaków łapią za sklepowe wózki w poszukiwaniu prezentów pod choinkę. Ale i tysiące Polaków łapią za myszkę komputerową, aby przeczesywać e-sklepy.
Dawno minęły czasy, gdy w internecie kupowali tylko młodzi, dobrze obeznani z nowymi technologiami. Dziś towarów szuka tu każdy - niezależnie od wieku, statusu społecznego czy miejsca zamieszkania. Według danych Megapanel PBI/Gemius sklepy internetowe odwiedza już 12,7 mln Polaków.
Ta liczba stale rośnie - w zeszłym roku przez internet kupowało 9,5 mln Polaków. Jeśli dodać do tego także serwisy aukcyjne, porównywarki cenowe i zakupy grupowe, liczba użytkowników dochodzi aż do 17,3 mln osób (rok wcześniej było ich 14,9 mln - wszystkie dane na sierpień 2013).
Dla oszustów takie mrowie ludzi to zawsze ogromne pole do popisu, dlatego warto wiedzieć, jak bezpiecznie poruszać się między wirtualnymi półkami i na co szczególnie zwracać uwagę. Kupujący w sieci mogą wpaść w pułapkę z dwóch głównych powodów: przez własną nieuwagę lub przez spryt hakerów.