12 mln zł zostanie w najbliższych latach wydane na ochronę żubra w trzech puszczach w północno-wschodniej Polsce: Białowieskiej, Boreckiej i Knyszyńskiej. Projekt jest dofinansowany z UE z programu Infrastruktura i Środowisko.
Pieniądze będą m.in. przeznaczone na zakup paszy dla żubrów, jej kontraktowanie, monitoring genetyczny i parazytologiczny tych zwierząt. Będą budowane oczka wodne. Generalny remont przejdzie też Ośrodek Hodowli Żubra w Puszczy Białowieskiej, gdzie ma powstać zaplecze weterynaryjne dla tych zwierząt.
Jak poinformowała PAP koordynator merytoryczny tego projektu prof. Wanda Olech ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie, właśnie została podpisana umowa w tej sprawie pomiędzy władzami uczelni, a komisją projektów środowiskowych. W ciągu miesiąca będzie jeszcze zawierana umowa z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, z którego będzie pochodzić 15 proc. środków w projekcie.
Podpisanie umowy oznacza, że już mogą ruszać przetargi na poszczególne działania w projekcie, np. zakup maszyn rolniczych, pasz czy obroży telemetrycznych - wyjaśniła profesor Olech. Będą też m.in. przetargi na odkażanie i czyszczenie zimowych miejsc dokarmiania żubrów w Puszczy Białowieskiej, koszenie łąk.
W ramach monitoringu 22 żubry w trzech puszczach zostaną wyposażone w obroże telemetryczne. Pozwoli to szczegółowo monitorować te zwierzęta, by się o nich jak najwięcej dowiedzieć. Prof. Olech podkreśla np. że nie ma jak dotąd wiedzy o tym gdzie wędrują w sezonie wiosenno-letnim żubry w Puszczy Boreckiej. W tej puszczy monitoringu telemetrycznego jeszcze dotychczas nie prowadzono. Olech podkreśla, że stosunkowo najwięcej wiadomo o żubrach z Puszczy Białowieskiej, gdzie żubry od wielu lat były najczęściej monitorowane w ramach różnych przedsięwzięć. W niewielkim stopniu monitorowane jest stado w Puszczy Knyszyńskiej. W projekcie nie ma badań naukowych, ale zebrany materiał będzie mógł być do nich wykorzystany w przyszłości.
Ważnym elementem projektu jest zgromadzenie bazy pokarmowej dla żubrów. Od lat specjaliści spierają się w kwestii dokarmiania żubrów. W Białowieskim Parku Narodowym zimą żubry są od wielu lat dokarmiane. Niedokarmiane żubry z pewnością wychodziłyby na oziminy i powodowały straty w uprawach, a to oznacza konieczność wypłaty odszkodowań rolnikom. Na dokarmianie żubrów ma być przeznaczonych ok. 10 proc. środków z projektu.
Naukowcy podkreślają jednocześnie, że gromadzenie żubrów w zimowych, licznych stadach przy miejscach ich dokarmiania sprzyja rozprzestrzenianiu się chorób. W ramach projektu te miejsca będą dezynfekowane.
ednym z elementów projektu jest też zbadanie przez specjalistów czy do zasiedlenia przez żubry nadaje się Puszcza Augustowska. Od lat specjaliści zajmujący się żubrami podkreślają, że Puszcza Białowieska, ostoja żubrów staje się powoli dla obecnego stada za ciasna, stąd wiele pomysłów na szukanie dla tych zwierząt innych kompleksów leśnych.
Olech powiedziała, że specjaliści będą oceniać warunki środowiskowe w Puszczy Augustowskiej, ale też uwarunkowania społeczne. Będą sprawdzać jak na pojawienie się żubrów w tej puszczy zareagowaliby ludzie. Przewidziana jest kampania edukacyjna na ten temat.
Z ostatniego zimowego liczenia żubrów w Puszczy Białowieskiej wynika, że żyje tam 473 żubrów, w tym 73 młode. Do tego dochodzi jeszcze około 40 sztuk, które są w zamknięciu w Ośrodku Hodowli Żubrów.
Jak informowała wcześniej PAP prof. Olech, w Puszczy Knyszyńskiej jest około 86-90 żubrów, 90 w Puszczy Boreckiej.
Projekt będzie realizowany przez dwa i pół roku.
6716980
1