10 czerwca powinien być Dniem Jana Pawła II i świętem narodowym - uważają działacze organizacji obywatelskich m.in. Fundacji Pro Publico Bono i stowarzyszenia Obywatelska Polska. Apel o ustanowienie takiego dnia został zamieszczony w Internecie.
Pod apelem podpisani są m.in. sekretarz stowarzyszenia Obywatelska Polska Andrzej Madej, prezes Fundacji Pro Publico Bono Waldemar Rataj, ks. prof. Paweł Bortkiewicz z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicz w Poznaniu, prof. Andrzej Zoll, dziennikarz Krzysztof Skowroński.
Pomysłodawcy tłumaczą, że właśnie 10 czerwca 1979 r., podczas pierwszej pielgrzymki do Polski Jan Paweł II wypowiedział na krakowskich Błoniach słowa, które można traktować jako uniwersalny testament pozostawiony Polsce i Polakom przez papieża.
Przywołują fragment papieskiej homilii: "Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię "Polska", raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na Chrzcie Świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy."
Inicjatorzy apelu podkreślają, że w wydarzeniach 1979 r. można upatrywać genezy "Solidarności", zaś kolejne spotkania Polaków z Janem Pawłem II były źródłem odnowy polskiego społeczeństwa obywatelskiego.
Chcemy, żeby był to dzień pamięci o Janie Pawle II i zarazem święto wolności i solidarności - pełne optymizmu i nadziei. Taką nadzieję w 1979 r. w Krakowie ludzie przynosili na spotkania z Ojcem Świętym pod postacią tysięcy kwiatów - mówił Andrzej Madej. Zależy nam na wyeksponowaniu ducha solidarności, tak obecnego podczas pierwszej pielgrzymki i na przypomnieniu, że właśnie w tamtych wydarzeniach tkwią korzenie III RP - dodał.
Podpisy pod apelem o ustanowienie Dnia Jana Pawła II są zbierane na stronie internetowej stowarzyszenia Obywatelska Polska.