aaa wielkanoc ppr
aa_wielkanoc

AKTUALNA SYTUACJA W KRAJU I NA ŚWIECIE WG RZECZNIKA PZHTCH "POLSUS”

25 kwietnia 2022
AKTUALNA SYTUACJA W KRAJU I NA ŚWIECIE WG RZECZNIKA PZHTCH "POLSUS”

Giełda VEZG oraz ISW żyją jeszcze w marazmie świątecznym i zarówno we wtorek (19.04), jak i w środę (20.04) ceny nie zmieniły się w porównaniu z wcześniejszym tygodniem. Na małym parkiecie cena nadal wynosiła 1,97 Euro (na wtorkowej sesji nie sprzedano ani jednej sztuki), a na dużym ustalono, iż przez najbliższy tydzień cena obowiązująca dalej będzie wynosić 1,95 euro za kg w klasie E. Innymi słowy, mamy chwilową stabilizację na rynku trzody chlewnej. Czemu chwilową? – mało prawdopodobne jest, aby cena nie podskoczyła wraz z rosnącym popytem w sezonie grillowym przy ograniczonej podaży tego surowca.

Również w Polsce cenniki zasadniczo się nie zmieniły. Skupujący czekają najwidoczniej na ruchy zza Odry i nie chcą się wyrywać z podwyżkami pomimo ograniczonej ilości tuczników w Polsce.

Jeszcze przed świętami, w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Ministerstwa, sektora przetwórczego oraz organizacji trzodowych, by porozmawiać o utworzeniu grup roboczych, które będą miały na celu wypracowywanie rozwiązań powstrzymujących exodus gospodarstw utrzymujących świnie i odbudowę produkcji trzody w Polsce w oparciu o krajową hodowlę. Mam nadzieję, że pomysły tam wypracowane przyniosą spodziewany efekt i produkcja świń znów zacznę się u nas rozwijać.

Ważnym czynnikiem, który wpłynąć może na podwyżki w skupach jest sytuacja w Chinach. Po kilku latach ogromnych inwestycji i ogromnych zyskach chlewni, które przetrwały tamtejszy ASF, przyszedł czas dużych problemów. Tamtejsza produkcja przynosi coraz większe straty, które wynikają z dużej ilości mięsa na rynku, do tego wysokie koszty produkcji, a na domiar, wg danych rynkowych spadła konsumpcja wieprzowiny w tym kraju. Czynniki te powodują stosunkowo niskie ceny, a co za tym idzie część producentów ogranicza produkcję świń i zmniejsza stada. Wynika z tego, że w dalszej perspektywie Chiny mogą nieco zwiększyć import wieprzowiny (najwcześniej za pół roku), co przełoży się na stabilność wyższych stawek chociażby w Europie.

Pamiętajmy, że pomimo bardzo wysokich kosztów, produkcja w Europie jest jeszcze atrakcyjniejsza cenowo, aniżeli w Państwie Środka, jednakże dążenie Pekinu do samodzielności w tym zakresie nakłada cła na import wieprzowiny, co ogranicza handel z tym państwem. Na Chiny patrzę już nie przez pryzmat miejsca handlu produktem europejskim, ale jako na barometr, dzięki któremu będzie można przewidywać przyszłe trendy cenowe.

 

B. Czarniak (polsus.pl)


POWIĄZANE

Z najnowszego rynkowego raportu wynika, że w tym roku 24% Polaków w ogóle nie uw...

Kierowcy zaczynają w końcu odczuwać skutki przeceny, z jaką na początku kwietnia...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę