Wczoraj w Brukseli rozpoczęło się posiedzenie Copa Cogeca w którym udział biorą przedstawiciele polskich rolniczych związków zawodowych z NSZZ RI Solidarność na czele, fedracji i samorządu rolniczego.
Na obradach poruszanych jest wiele zagadnień, ale najważniejszym dla wielu europejskich organizacji rolniczych jest nowa projekcja finansowa, która po 2028 roku zakłada likwidację budżetu Wspólnej Polityki Rolnej, czyli mówiąc wprost, projekt zakłada likwidację dopłat bezpośrednich też.
- Adrian Wawrzyniak, Rzeczni Prasowy NSZZ RI Solidarność- ...dzisiaj Solidarność Rolników Indywidualnych na posiedzeniu Copa Cogeca dyskutuje o ważnych sprawach dla polskiego rolnictwa. Jesteśmy również w Europarlamencie, gdzie z europarlamentarzystami rozmawiamy na temat tego, co przed nami. A przed nami niestety negatywne informacje, ponieważ po 2028 roku nie będzie już dopłat bezpośrednich.Te środki zostaną wycofane.
- Tomasz Ognisty, wiceprzewodniczący NSZZ RI Solidarność - Myśleliśmy jako rolnicy, że może to jest informacja nieprawdziwa, ale tutaj w Parlamencie Europejskim przyjechaliśmy, zapytaliśmy i niestety okazuje się, że po 28 roku dopłat bezpośrednich nie będzie i to będzie sukces polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, ponieważ ten program przygotowuje polski komisarz pan Piotr Serafin, co jest dla nas skandaliczną informacją. Nie może być tak, że polski polityk likwiduje dopłaty bezpośrednie. W związku z tym pytamy pana europosła, dlaczego tak się dzieje.
- Waldemar Buda, europarlamentarzysta- No niestety, szanowni państwo, to jest prawda. Plan jest komisji taki, że ten Polak (Piotr Serafin-przyp.red.) uczestniczy. To rzecz nieprawdopodobna. Po 2028 roku, jeżeli nie będzie płatności, nie będzie WPR-u, nie będzie również rolnictwa. Ale Ursula von der Leyen i cała reszta podejmuje działania, żeby żywność docierała do nas z Mercosuru, czyli z Brazylii, z Argentyny i z Ukrainy, bo przygotowana jest umowa o wolnym handlu. Więc wyzwania, można powiedzieć tak, ale dramatyczne.Trzeba działać. Wszyscy rolnicy muszą się o tym dowiedzieć, bo tylko opór i sprzeciw nas wszystkich może doprowadzić do wycofania się z tych planów.
Przypomnijmy, że to już w 1957 roku Traktat Rzymski ustanowił Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG), której jednym z celów było stworzenie wspólnej polityki rolnej. Pierwsze konkretne kroki w tym kierunku podjęto w 1962 roku, kiedy to WPR oficjalnie weszła w życie. W tamtym czasie głównym celem było zwiększenie produkcji rolnej, stabilizacja rynków oraz zapewnienie odpowiedniego poziomu życia rolnikom.
- Uważam, że plany likwidacji Wspólnej Polityki Rolnej, a co za tym idzie odejście od dopłat bezpośrednich po 2028 roku to zemasta Ursuli von der Leyen na eurpejskich rolnikach za wszystkie nasze poprzednie protesty, które zmusiły Komisję Europejską z jej szefową na czele do ustępstw i de facto do wycofania się z Zielonego Ładu. To my, rolnicy wywalczyliśmy te ustępstwa blokiując całą Europę. Ponadto, polityka obronna Unii Europejskiej doprowadziła do gigantycznych wydatków na wsparcie dla Ukrainy, a konsekwencją tego jest to, że kasa Brukseli świecić zaczyna pustkami. Trzeba więc komuś zabrać, więc padło na nas, rolników - powiedział nam Adrian Wawrzyniak, rzecznik prasowy NSZZ RI Solidarność.
Wspólna Polityka Rolna była już reformowana, ale zmiany nigdy nie szły w kierunku jej likwidacji.
Reforma w latach 80. i 90.
W miarę upływu lat, WPR zaczęła borykać się z różnymi problemami, takimi jak nadprodukcja żywności, wysokie koszty oraz negatywny wpływ na środowisko. W latach 80. i 90. podjęto szereg reform mających na celu poprawę efektywności i zrównoważenia WPR. W 1992 roku reforma MacSharry'ego wprowadziła płatności bezpośrednie dla rolników, które miały na celu zastąpienie dotacji do produkcji i zmniejszenie nadprodukcji.
Agenda 2000 i kolejne reformy
W ramach Agendy 2000, wprowadzonej na przełomie wieków, WPR przeszła kolejne zmiany. Reforma ta koncentrowała się na zrównoważonym rozwoju, poprawie konkurencyjności europejskiego rolnictwa oraz wsparciu rozwoju obszarów wiejskich. Kolejne reformy, takie jak reforma Fischlera w 2003 roku, wprowadziły zasadę oddzielenia płatności bezpośrednich od produkcji, co miało na celu dalsze zmniejszenie nadprodukcji i promowanie bardziej ekologicznego rolnictwa.
WPR po 2013 roku
Od 2013 roku WPR koncentruje się na jeszcze większym zrównoważeniu i ochronie środowiska. Reforma z 2013 roku wprowadziła tzw. zazielenienie, czyli wymóg spełniania przez rolników określonych praktyk ekologicznych, aby otrzymać pełne płatności bezpośrednie. Kolejne zmiany, wprowadzone na lata 2021-2027, kładą jeszcze większy nacisk na ochronę środowiska, innowacje oraz rozwój obszarów wiejskich.
Komisja Europejska w obecnym kształcie nie widzi potrzeby utrzymywania dopład do produkcji rolnej i zamierza po 70 latach ten niezwykle ważny instrument bezpieczeństwa żywnościowego obywateli UE zlikwidować.
WPR pozostaje jednym z najważniejszych filarów Unii Europejskiej, wspierając rolników i społeczności wiejskie oraz dbając o bezpieczeństwo żywnościowe ale także o ochronę środowiska. Wszyscy mieszkańcy Europy będą o europejskie rolnictwo musieli walczyć. To na dzisiaj nie ulega wątpliwości.
informacja własna ppr.pl, autor: Marek Kozak