Najwięcej wypadków drogowych ma miejsce październiku, kierowcy boją się wiatru, pieszych gubi niecierpliwość, a poszkodowany w wypadku może być za niego współodpowiedzialny. Sprawdź, czego jeszcze nie wiesz o wypadkach drogowych!
Statystyki policyjne pokazujące dane na temat wypadków często na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie „suchych faktów”. Jednak uważna analiza pozwala wydobyć na światło dzienne wiele zaskakujących informacji.
Poniżej 7 nie zawsze oczywistych wniosków[*].
1. Silny wiatr skutecznie temperuje kierowców
Analiza warunków pogodowych, w których doszło do wypadku z ofiarami w ludziach, od lat pokazuje to samo – najwięcej zdarzeń ma miejsce przy ładnej pogodzie. Padający deszcz, uznawany przez kierowców za najbardziej niebezpieczny, zajmuje „zaledwie” trzecie miejsce. Co ciekawe, zachowaniu ostrożności przez prowadzących pojazdy zdecydowanie sprzyja… silny wiatr. W jego obecności zdarzyło się w ubiegłym roku zdecydowanie najmniej wypadków (236) spośród wszystkich stanów pogodowych.
2. Młodzi kierowcy nie przeczą stereotypom
Drogowa brawura świeżo upieczonych kierowców owiana jest złą sławą. Niestety – to nie mit. Spośród grup wiekowych, będących sprawcami wypadków, najwyższym wskaźnikiem liczby zdarzeń na drodze na 10 tys. osób legitymują się tzw. młodzi kierowcy (18-24 lata). W 2018 r. byli oni sprawcami 5 113 wypadków (18,6% wszystkich wypadków powstałych z winy kierujących), w których zginęło 428 osób. Przyczyną 35,6% spowodowanych przez nich wypadków było niedostosowanie prędkości jazdy do warunków ruchu.
- W tym świetle nie powinno dziwić, że spośród wszystkich grup wiekowych to młodzi kierowcy płacą statystycznie najwięcej za obowiązkowe ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Brak doświadczenia i umiejętności zbyt często idą u nich w parze ze skłonnością do brawury. Statystyki potwierdzają, że tego rodzaju połączenie znacznie zwiększa prawdopodobieństwo spowodowania przez nich wypadku – mówi Damian Andruszkiewicz, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
3. Najniebezpieczniejszy miesiąc to październik
Najwięcej wypadków (9,9% ogółu) zdarzyło się w październiku. Tuż za nim plasują się maj (9,7%)
i lipiec (9,6%). Za dużą liczbę wypadków w miesiącach jesiennych odpowiada pogarszająca się aura,
a wraz z nią warunki drogowe. W okresie letnim do wzrostu liczby wypadków przyczynia się z kolei natężenie ruchu związane z wyjazdami wakacyjnymi.
4. Nadmierna prędkość może kosztować także poszkodowanego
Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu w 2018 r. było przyczyną prawie 6,1 tys. wypadków, w których zginęło 745 osób – jedna czwarta wszystkich ofiar śmiertelnych. Właściciel pojazdu, który odniósł obrażenia lub którego mienie uległo uszkodzeniu, ma prawo żądać wypłaty odszkodowania
z OC sprawcy zdarzenia. Jednak musi pamiętać, że jeśli w momencie wypadku przekroczył zalecaną prędkość, wysokość wypłaconej kwoty może zostać obniżona.
- Wynika to zarówno z orzecznictwa sądów, jak również bezpośrednio z kodeksu cywilnego (art. 362). Wysokość odszkodowania zostanie bowiem w takiej sytuacji obniżona o stopień przyczynienia się do powstania szkody. Wiele zależy tu od oceny zdarzenia przez rzeczoznawcę, który zajmuje się sprawą. Nie da się natomiast ukryć, że nieprzestrzeganie przepisów może mieć zarówno konsekwencje w bezpieczeństwie na drodze, jak i finansowe – mówi Damian Andruszkiewicz z Compensy.
5. Obcokrajowy spowodowali 730 wypadków
W ubiegłym roku cudzoziemcy uczestniczyli w 1404 wypadkach, z których spowodowali 730. Co ciekawe, do zdarzeń z ich winy najczęściej dochodziło w woj. wielkopolskim (91), a nie w województwach przygranicznych. W ponad połowie wypadków uczestniczyli obywatele Ukrainy, w blisko 10% Niemiec, w 6% Białorusi, a w ok. 4% Rosji i Litwy. Nie powinno to dziwić – Polska jest krajem tranzytowym i to kierowcy z tych krajów najczęściej wjeżdżają na polskie terytorium.
6. Niecierpliwi piesi wpadają pod samochody
Prawie 7% wypadków spowodowali w 2018 r. piesi – to aż 2 119 zdarzeń. Najczęściej ich wina polegała na wtargnięciu na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd – tak było w aż 49% przypadków! Z kolei do 241 wypadków doszło, bo piesi weszli na drogę zza przeszkody. Statystyki pokazują również, że niecierpliwość nie popłaca. Aż 202 wypadkami zakończyło się przechodzenie przez jezdnią na czerwonym świetle, a 262 razy przyczyną było przechodzenie na drugą stronę w miejscu niedozwolonym…
7. Używanie smartfona jest coraz częstszą przyczyną wypadków
Z badań Instytutu Transportu Samochodowego wynika, że używanie telefonu komórkowego podczas jazdy może być przyczyną nawet co czwartego wypadku na polskich drogach. Obok nadmiernej prędkości, używek i niezapiętych pasów uchodzi ono za najczęstszą przyczynę śmiertelnych wypadków. Eksperci z ITS podkreślają, że 10 sekund nieuwagi podczas jazdy z prędkością 100 km/h oznacza blisko 300 m jazdy „na ślepo”. Na czas reakcji kierowcy wpływa nawet zwykła rozmowa telefoniczna (nie mówiąc o pisaniu wiadomości), która stwarza takie samo zagrożenie na drodze, jak 1 promil alkoholu we krwi kierowcy.
Źródło: Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group
[*] Źródłem danych dotyczących wypadków jest raport Wypadki drogowe w Polsce w 2018 roku opracowany przez Komendę Główną Policji, http://statystyka.policja.pl/download/20/308515/Wypadki2018.pdf.
Newseria Biznes