279 dolnośląskich firm stanęło do walki o 90 mln zł. Najwięcej wniosków wpłynęło z województw wielkopolskiego (548), śląskiego (500) i małopolskiego (441). W całym kraju do konkursu BHP zgłosiło się 3980 firm, czyli o ponad 16 proc. więcej niż w 2021 r.
Najwięcej wniosków wpłynęło od najmniejszych firm (mikro firmy do 9 pracowników), bo aż 1538, małe firmy (mniej niż 50 pracowników) przygotowały 1435 wnioski, średnie (mniej niż 250 pracowników) 759 a duże zaledwie 248. Firmy te w sumie zatrudniają 58 111 pracowników. Średnia kwota, o którą wnioskują firmy wynosi 98,5 tys. zł.
Najwięcej wniosków wpłynęło od firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym: 1569 i budownictwem: 878, najmniej, bo zaledwie 3 wnioski wpłynęły od firm prowadzących działalność finansową i ubezpieczeniową.
- Nabór wniosków skończył się 8 lipca. W tym roku przyjmowaliśmy je tylko w wersji elektronicznej – informuje Iwona Kowalska-Matis – regionalny rzecznik prasowy na Dolnym Śląsku.
Łączna kwota, jaką ZUS planuje wydać na poprawę bezpieczeństwa w zakładach pracy, wynosi w tym roku budżetowym 90 mln złotych. To o 15 mln zł więcej niż w poprzedniej edycji konkursu.
W minionym, 2021 roku, aż 1214 firm dostało dofinansowanie z ZUS.
- Celem Konkursu jest wybór projektów, które dotyczyć będą poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy, zmniejszenia zagrożenia wypadkami przy pracy lub chorobami zawodowymi, zredukowania niekorzystnego oddziaływania czynników ryzyka – dodaje Kowalska-Matis. - Najlepsze projekty wybiorą eksperci Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - wyjaśnia.
Dofinansowane przez ZUS mogą być projekty, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa instalacji technicznych, maszyn, urządzeń i miejsc pracy, zakup urządzeń chroniących przed hałasem i drganiami mechanicznymi, lepsze oświetlenie miejsc i stanowisk pracy oraz ochrona przed promieniowaniem optycznym, ochronę przed energią elektryczną i elektrycznością statyczną a także urządzenia oczyszczające i uzdatniające powietrze, urządzenia mechanicznej wentylacji powietrza i środki ochrony indywidualnej.
- Czyli te działania, które podejmuje pracodawca po to żeby miejsce pracy było bezpieczne, zdrowsze i bardziej przyjazne dla pracownika – dodaje Kowalska-Matis. – Jednak nie każdy płatnik mógł wziąć udział w konkursie – zastrzega.
Według rzeczniczki, w zmaganiach o 90 mln mogły wziąć udział te firmy, które nie zalegają z opłacaniem składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne oraz terminowo płaca podatki. Firma nie może też znajdować się w stanie upadłości, pod zarządem komisarycznym, w toku likwidacji, postępowania upadłościowego lub postępowania układowego z wierzycielem. Wykluczony z udziału w konkursie jest także przedsiębiorca, który otrzymał już w ciągu ostatnich 3 lat dofinansowanie z ZUS lub został w tym czasie zobowiązany do jego zwrotu.
Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku - Biuro prasowe