Polska zamierza wywozić konie do japońskich rzeźni. Zdaniem ekspertów, takie transporty narażą zwierzęta na silny stres. List w tej sprawie do ministra rolnictwa podpisało 1200 weterynarzy, a pod petycją zebrano już prawie 100 tys. podpisów - informuje Fundacja Viva.
„Konie są zwierzętami bardzo wrażliwymi na stres. Załadunek, zmiana otoczenia i sposobu żywienia, pozbawienie możliwości ruchu, towarzystwo wielu obcych zwierząt i osób – wszystkie te czynniki powodują silny stres transportowanych zwierząt. Konie przeznaczone na tucz i późniejszy ubój mogą być w różnym stanie, kondycji i wieku” – piszą specjaliści w liście otwartym skierowanym do ministra rolnictwa. Chodzi o rozmowy, jakie podjęła Inspekcja Weterynaryjna ze stroną japońską w zakresie handlu żywymi końmi, przeznaczonymi na tucz.
"Zgłosili się do nas lekarze weterynarii i studenci tego kierunku, oburzeni pomysłem eksportu polskich koni do japońskich rzeźni, z propozycją stworzenia takiego listu – tłumaczy prezes Fundacji Viva Cezary Wyszyński.
Fundacja Viva! na stronie www.ratujkonie.pl/petycja-japonia zebrała już niemal 100 000 podpisów pod petycją w sprawie zaprzestania rozmów na temat eksportu żywych zwierząt do Japonii. Z badań, zleconych przez Fundację wynika, że aż 69 proc. Polaków jest za wprowadzeniem zakazu uboju koni w ogóle – czy to w Japonii, czy to w Polsce - podkreśla Fundacja w przysłanej w poniedziałek do PAP informacji.
Ministerstwo Rolnictwa przyznaje, że 14 stycznia 2016 r. władze japońskie poinformowały o ostatecznej akceptacji nowych warunków eksportu koniny z Polski na rynek japoński. 8 lutego br. strona polska przekazała Ambasadzie RP w Tokio ostateczną listę zakładów zakwalifikowanych do wywozu mięsa końskiego i produktów z mięsa końskiego na rynek Japonii oraz fotografie i opisy plomb weterynaryjnych.
Obecnie na liście podmiotów zakwalifikowanych do wywozu mięsa końskiego i produktów z mięsa końskiego znajdują się trzy zakłady.
Od 2015 r. Główny Lekarz Weterynarii prowadzi rozmowy ze stroną japońską w celu umożliwienia eksportu żywych koni z Polski do Japonii (nie zostało określone jakie ma być przeznaczenie wywożonych koni – konie sportowe, hodowlane czy rzeźne). Obecnie strona polska oczekuje na przesłanie japońskiego kwestionariusza, którego uzupełnienie jest jednym z etapów w procedurze uzyskania dostępu do rynku.
Polski Związek Hodowców Koni poinformował Inspekcję Weterynaryjną, że planowany transport żywych koni miałby się odbywać drogą lotniczą. Przewidywany przelot z Japonii do Polski trwałby od 9 do 12 godzin w zależności od zaplanowanego międzylądowania.
(PAP)