Pogłowie świń w Polsce jest najniższe od 60 lat i w grudniu 2015 r. wyniosło 10,6 mln sztuk. Oznacza to spadek aż o 6,0 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2014 roku. Najnowsze dane GUS potwierdzają skalę problemów sektora wieprzowiny. Dla konsumentów taka sytuacja może oznaczać wzrost cen.
– Opłacalność produkcji trzody chlewnej w 2015 r. w Polsce była bardzo niska. Przeciętna relacja cen trzody chlewnej do cen mieszanek paszowych ukształtowała się na niskim poziomie 3,73 wobec 4,05 w latach 2010-2014. Malejąca liczba świń może przełożyć się na wzrost cen wieprzowiny, która jest najchętniej kupowanym mięsem w kraju – powiedział Michał Koleśnikow, kierownik Zespołu Analiz Rynków Rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas. Prognozujemy, że w 2016 r. nastąpi poprawa relacji cen trzody do cen pasz ze względu na wyższe przeciętne ceny trzody i być może, szczególnie w pierwszej połowie roku, niższe ceny pasz. Niemniej jednak poprawa ta przyjdzie zbyt późno, żeby powstrzymać dalsze, nawet kilkunastoprocentowe spadki pogłowia - dodał M. Koleśnikow.
Podobne problemy mają również producenci trzody chlewnej w całej Unii Europejskiej. Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas, na podstawie wstępnych i niepełnych danych Komisji Europejskiej, szacują, że produkcja wieprzowiny w Unii Europejskiej w 2015 r. zanotowała znaczny wzrost o około 3,2-3,6 proc. Mimo, że w ubiegłym roku kraje Unii Europejskiej zwiększyły jednocześnie eksport wieprzowiny i podrobów wieprzowych, wzrost nie był wystarczający, aby powstrzymać ceny przed dużymi spadkami. Sprzedaż poza kraje UE była utrudniona ze względu na rosyjskie embargo (związane z afrykańskim pomorem świń - ASF) i silną konkurencję międzynarodową.
W Polsce duże rozdrobnienie produkcji i niska jej efektywność sprawiają, że w warunkach niskich cen zbytu produkcja żywca staje się nieopłacalna. Dodatkowym problemem dla sektora wieprzowiny w Polsce jest występowanie wirusa ASF, co jeszcze bardziej ogranicza możliwości eksportu niż w przypadku większości pozostałych krajów należących do UE.
infowire.pl