Żniwa w pełni. Ruszył skup zboża. Rolnicy, jak co roku, tkwią w kolejkach przed punktami skupu. Niekiedy, aby sprzedać ziarno, muszą czekać kilka dni. Ten scenariusz powtarza się od lat.
Największy w Polsce elewator w Stoisławiu w woj. zachodniopomorskim jest
czynny całą dobę. Ale, by sprzedać zboże, trzeba czekać co najmniej 7-8 godzin.
Skup idzie tu nieco sprawniej niż w zeszłym roku; wtedy trzeba było stać kilka
dni. Kierownik Włodzimierz Maciejewski uważa, że nie jest źle, skoro w ciągu
doby elewator przyjmuje ponad 5 tys. ton zboża, opróżniając ok. 300
pojazdów.
Choć jest lepiej, nie znaczy, że jest dobrze. Wielu
rolników przyznaje ze zrezygnowaniem, że w żniwa kolejki przed punktami skupu
zbóż były, są i będą.
Nie wszystkie punkty skupu zbóż są już
czynne. Na Pomorzu część punktów rozpocznie skupowanie ziarna w połowie
sierpnia. Niektóre punkty cały czas czekają na kredyty, bo dopiero wówczas będą
mogły płacić rolnikom.