Ktoś musi stracić aby ktoś inny mógł zarobić. Sezon na dobre się nie rozpoczął a sadownicy już biją na alarm. Zaproponowana przez zakłady przetwórcze cena skupu wiśni nie pokrywa kosztów produkcji. Większość zakładów przetwórczych wiśni na razie nie skupuje. Pierwsze owoce powinny trafić na linie produkcyjne w połowie tego tygodnia. Czy tam się znajdą to się dopiero okaże. Wszystko zależy od tego jaka będzie cena skupu owoców.
Ryszard Kaźmierczak, Związek Sadowników RP: jeśli się mówi o dwóch cenach 1,30 – 80 groszy my z praktyki wiemy, że tej ceny nie będzie. Będzie ta dolna cena w związku z zakwestionowaniem jakości. My już to przerabialiśmy my już to wiemy.
Piotr Szymański, grupa producencka Nasz Sad: zakłady przetwórcze wyszły z bardzo niską ceną. Po spotkaniu u nas w grupie członkowie stwierdzili, że poniżej 1.50 nie będziemy zbierać wiśni.
Sadownicy przyznają, że w tym roku nie stać ich na sprzedaż owoców poniżej kosztów produkcji.
Ryszard Kaźmierczak, Związek Sadowników RP: tego towaru w tym roku nie oddamy. Żyjemy na kredyt po ubiegłorocznej klęsce. Wielu sadowników ma zaciągnięte kredyty klęskowe, które trzeba spłacić i brak dochodów z naszej produkcji stawia nasz w sytuacji tragicznej.
Dlatego jeżeli cena skupu nie będzie wyższa owoce zostaną na drzewach.
Leszek Przybytniak, Związek Sadowników RP: będziemy apelować do sadowników żeby nie zrywali nie oddawali wiśni całkowicie. Żeby 100% naszej produkcji zostało na drzewach. Trudno jeśli ktoś nie szanuje naszej pracy musimy odpowiedzieć na to bardzo drastycznie.
Cena jakiej domagają się sadownicy jest z kolei nieopłacalna dla zakładów przetwórczych.
Jacek Małecki: przy cenach takich jakie są proponowane to nawet 1.20 cena nie daje nam żadnego zysku, a ta cena jest nieopłacalna dla sadowników. No i tu wspólnie mamy problem.
Problem, który dotyczy przede wszystkim wiśni. Zdaniem ekspertów z jednej strony jest nadprodukcja tych owoców z drugiej brakuje dla nich rynków zbytu.
Jacek Małecki: to jest dziwna sprawa.
Na razie sadownicy i przetwórcy postanowili zacząć sezon od rozmów. Jedni i drudzy twierdzą, że stanowiska nie zmienią. Wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższą środę.
9685586
1