Po wejściu Polski do Unii Europejskiej wzrośnie niezadowolenie podparczewskich rolników - producentów ziemniaków.
Zakład Przetwórstwa Ziemniaczanego "Best” w Przewłoce, jedyny na Lubelszczyźnie tego typu, wyprodukuje w tym roku około 3,5 tys. ton skrobi, zgodnie z limitem przyznanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Natomiast podczas następnej kampanii przetwórczej na skutek restrykcji Unii Europejskiej limit zmniejszony zostanie o połowę.
Właścicielami firmy w Przewłoce są Eugeniusz i Bartłomiej Baryccy, ojciec i syn. Ten zakład przetwórczy ziemniaków istnieje ponad 8 lat. - Kiedy go kupiliśmy, szybko przystąpiliśmy do modernizacji. Rozpoczęliśmy od urządzenia suszarni z prawdziwego zdarzenia i stacji rafinacji. Zakupiliśmy niezbędne urządzenia do produkcji skrobi m.in. workownicę i paczkarkę, a także nowoczesną wytwornicę pary, zasilaną propanem, która zastąpiła kotłownię węglową. Pierwszą kampanię przetwórczą ziemniaków rozpoczęliśmy w październiku 1995 roku - stwierdza Bartłomiej Barycki.
Od początku swojej działalności "Best” zawiera z rolnikami umowy kontraktacyjne na dostawę surowca. Przed tegoroczną kampanią przetwórczą, która potrwa jeszcze kilka dni, podpisanych zostało 347 umów. Tym razem skupionych zostanie około 15 tys. ton ziemniaków, co pozwoli wyprodukować 3,5 tys. ton skrobi. Około 60 procent tego finalnego produktu trafi na rynek krajowy, a pozostała ilość wyekspediowana zostanie do Rosji i Mołdawii oraz na Ukrainę. W ostatnich tygodniach firma z Przewłoki sprzedała już około 700 ton skrobi z tegorocznej kampanii.
- Średnia cena tony dostarczonych ziemniaków wynosi 172 złotych. Ponadto do tej kwoty rolnicy dodatkowo dostaną jeszcze po 21 złotych dopłaty z Agencji Rynku Rolnego, zgodnie z ustawą o regulacji rynku skrobiowego -wyjaśnia B. Barycki.