Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Złotówki na rozgrzewkę

6 lutego 2006

Producenci wierzby i róży bezkolcowej, którzy uprawiają je na własne potrzeby, od tego roku będą mogli składać wnioski o dopłaty. Wydłuży się też lista dotowanych roślin.

- Umowy z przetwórcą były sztuczną barierą - twierdzi Jan Krzysztof Ardanowski, wiceminister rolnictwa. - Doszliśmy do wniosku, po postulatach Izb Rolniczych oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, że należy zrezygnować z tego wymogu.     

W zeszłym roku po raz pierwszy można było starać się o dofinansowanie uprawy roślin energetycznych. Środki na ten cel zostały przeznaczone z budżetu państwa. Producentom rolnym do każdego hektara przyznano 217,32 zł. Jednak w całym kraju ponad połowa z nich pieniędzy nie otrzyma. Powód? Nie dostarczyli na czas umów kontraktacyjnych. A to dlatego, że wykorzystują biomasę na własne potrzeby.

- Mamy swoje kotły, chcieliśmy w ten sposób ogrzewać pomieszczenia, a przy tym chronić też środowisko - mówi zdziwiony odmowną decyzją Jerzy Przybyszewski, rzecznik bydgoskiego KPEC-u. - Teraz znajdą się pieniądze dla takich beneficjentów - zapewnia wiceminister Ardanowski.     

W Polsce coraz bardziej rośnie zainteresowanie biomasą, dlatego w tym roku wsparciem finansowym zostaną objęte nowe gatunki roślin. Do wierzby i róży bezkolcowej dołączą malwa pensylwańska i trawa słoniowa. - W następnych latach, w miarę potrzeb, lista dotowanych roślin wydłuży się.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę