Mieszalnie pasz ograniczają zakupy surowca, obawiając się, że problemy hodowców drobiu przełożą się na spadek zapotrzebowania na pasze. Tymczasem na giełdach rośnie podaż tegorocznej kukurydzy. Jednak popyt zmniejszył się w porównaniu z ubiegłym tygodniem. W województwie opolskim kukurydza jest wystawiana na sprzedaż po 380 - 390 zł za tonę.
- Małe jest zapotrzebowanie także na inne zboża paszowe - mówi Jan Urbanek z domu handlowego Agro w Łodzi. Pszenicę można kupić za 340 - 350 zł za tonę (z dostawą). Brakuje chętnych na jęczmień, który kosztuje od 285 do 300 zł za tonę. Żyto, podobnie jak przed tygodniem, dostępne jest po 270 zł za tonę. Na niskim poziomie pozostają obroty ziarnem konsumpcyjnym. Maklerzy twierdzą, że taka sytuacja utrzyma się do listopada, czyli do początku skupu interwencyjnego.
Mało kto kupuje ostatnio na giełdach również przetwory zbożowe. Otręby z importu, których bardzo dużo jest na rynku, kosztują 110 - 120 zł za tonę. Śruta rzepakowa dostępna jest już poniżej 400 zł za tonę.