Rynek kwiatów zasypany jest wszędzie różami krajowymi i importowanymi. Bardzo dużo jest też mieczyków, to pełnia sezonu. Podaż znacznie przewyższa popyt.
Na Wielkopolskiej Giełdzie Rolno-Ogrodniczej w Poznaniu za jedną sztukę
zapłacimy od 40 do 80 gr. Droższe kwiaty to te o nietypowych barwach: intensywny
fiolet, czy zielony.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni pojawiły
się już chryzantemy gałązkowe i wielkokwiatowe, ale wybór odmian jest jeszcze
niewielki. Bardzo dużo pojawiło się już chryzantem w doniczkach, to nietypowe
zjawisko. Pracownicy rynków hurtowych nie pamiętają, żeby już w sierpniu
sprzedawano te kwiaty. Powód to nagminne w tym roku przestawianie upraw z
pomidorów szklarniowych na chryzantemy.
Sezon na kwiaty
rabatowe już się skończył, ale część ogrodników zdecydowało się kontynuować
produkcję. Popyt jest cały czas, gdyż wiele roślin nie wytrzymuje suszy, a
miejsca po nich trzeba uzupełnić. Ceny są takie same jak w
maju.