A_BIO_AGRO_950

Zaraza ogniowa w Henrykowie

11 sierpnia 2003

Ognisko śmiertelnej choroby jabłoni i gruszy – zarazy ogniowej, odkryto w Henrykowie na Dolnym Śląsku.

Zarażone drzewa trzeba było natychmiast ściąć i spalić. To jedyna metoda walki z tą chorobą. Gdyby zaatakowała sady, nie byłoby dla nich ratunku. Bezwzględnej walki z zarazą ogniową domaga się od nas Unia Europejska... 

Zaraza ogniowa pali liście i owoce roślin z rodziny różowatych. Zagraża jabłoniom, gruszom, głogom i dzikim różom. Chorobę roznosi wiatr, deszcz i ptaki. Znalezione w Henrykowie ognisko zarazy to kilka starych głogów. Zostały w całości zniszczone i spalone. Pech chciał, że były to stuletnie piękne okazy. Henrykowianie są rozżaleni. Choć stare drzewa to wielka rzadkość, Inspekcja Ochrony Roślin musiała zareagować brutalnie, priorytetem jest bowiem ochrona sadów owocowych.


POWIĄZANE

W 2024 r. w Polsce było niecałe 25 tys. ekologicznych producentów żywności, co o...

Ochrona ziemniaka od A do Z. Co proponuje plantatorom INNVIGO? Ze względu na war...

Zawartość boru w glebach jest bardzo niska. Ponad 80% powierzchni gruntów ornych...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę