Na trudnej sytuacji na rynku zbóż skorzystać mogą jedynie duże gospodarstwa rolne, które mają własne magazyny, a przechowywane w nich zboże jest dobrej jakości. Ci rolnicy mogą sprzedać ziarno już teraz po 600–650 zł za tonę. W gorszej sytuacji są drobni rolnicy skazani na lokalnych odbiorców, którzy już tak dobrze nie płacą.
Zamieszanie na zbożowym rynku odczuwają także piekarze i przetwórcy. Zdaniem ekspertów kłopoty z podażą mąki wynikają z problemów, jakie mają małe młyny. Większość dużych przedsiębiorstw uczestniczyła w interwencyjnym skupie zbóż. Z kolei mniejsze zakłady kupują ziarno na bieżąco, płacąc za nie o 200 złotych więcej. Nie mogą zatem sprostać konkurencji i zaprzestają produkcji. W efekcie piekarze w poszukiwaniu mąki pukają do drzwi dużych przetwórni, ale te w pierwszej kolejności obsługują swoich stałych klientów.
Mąka jest teraz droga. Za kilogram trzeba zapłacić od trzech do 8 gr. więcej, niż na początku miesiąca. Na targowiskach cena kwintala pszenicy dochodzi do 65 zł. Najtaniej jest w województwie kujawsko– pomorskim i na Podlasiu. Tam ziarno można kupić po 50 zł za kwintal.