Amerykański Departament Rolnictwa w zamian za wycięcie części drzewek brzoskwiniowych, wypłaci kalifornijskim plantatorom rekompensaty.
Podaż owoców z roku na rok jest coraz większa, a konsumenci oraz przetwórcy i tak coraz częściej decydują się na zakup importowanego towaru. Greckie, czy chińskie brzoskwinie są dużo tańsze.
Departament rolnictwa zaproponował kalifornijskim producentom 7 milionów dolarów za ścięcie drzewek i nie sadzenie ich przez 10 lat. Za każdy akr zniszczonej plantacji, farmerzy dostaną 1700 dolarów. Wielu z nich zdecyduje się na rekompensaty, bo produkcja nie przynosi im żadnego zysku. Przez wiele lat byli w stanie utrzymać się ze sprzedaży brzoskwiń, teraz koszty produkcji rosną, podobnie jak wymagania kontrahentów.