Krakowskie Zakłady Przemysłu Cukierniczego Wawel S.A. już od kilku miesięcy zmieniają lokalizację. Dotychczasowy adres to Krakowskie Grzegórzki. Jaki będzie nowy? Wciąż nie wiadomo.
Dariusz Tabaka, rzecznik prasowy spółki powiedział – Rzeczywiście planujemy przeniesienie, ale kiedy i gdzie – decyzja jeszcze nie zapadła. Wawel jest spółką giełdową, a jej wyroby mają międzynarodową renomę. Nowa lokalizacja będzie oznaczać nowe miejsca pracy. Nie dziwi zatem fakt, że o inwestora stara się kilka miast. Nieoficjalnie mówi się o Dobczycach i Niepołomicach. Zarząd Wawelu stawia jednak określone warunki, a jest ich podobno 18. Rzecznik nie potwierdził jednak tej informacji – Nic mi o tym nie wiadomo – powiedział.
Realizacja tych uwarunkowań o niczym jednak jeszcze nie świadczy. Zarząd ZPC Wawel nie podjął na razie żadnych wiążących decyzji. Trwają rozmowy z władzami różnych miast. Tymczasem w Dobczycach usilnie zabiegają o inwestora. Niedawno Rada Miejska podjęła decyzję o likwidacji składowiska śmieci w maju 2005 r. Wawel zaakceptował projekt ale chce przyspieszyć końcowy termin – proponuje wrzesień 2004 r. Zatem firma chce przyspieszyć przeprowadzkę. Jak jednak wyjaśnił rzecznik spółki - Powstanie nowego zakładu jest jednak na pewno kwestią przynajmniej dwóch-trzech lat. Musi powstać nowy budynek z pełną infrastrukturą. Firma byłaby wtedy przenoszona sukcesywnie, żeby zachować ciągłość produkcji.
Zanim jednak dojdzie do procedury przetargowej Wawel stawia jeszcze inne warunki władzom miasta. Przykładowo chodzi o odpowiednią jakość wody i położenie nowego rurociągu gazowego. Warunki może i kłopotliwe ale możliwe do spełnienia. Jednak z wyliczeń wynika, że likwidacja składowiska, będzie kosztować około miliona złotych i tyle samo mniej więcej miasto zyska ze sprzedaży gruntu. A do tego dojdzie jeszcze podatek dochodowy i nowe miejsca pracy, nie wiadomo tylko w jakiej liczbie. Przypuszczalnie wiązałoby się to z powstaniem od 300 do 500 nowych miejsc pracy.
Od kilku miesięcy temat Wawelu pojawia się i znika w Dobczycach. Obietnicą nowej lokalizacji firmy próbował trafić do wyborców poprzedni burmistrz Leszek Soboń. Teraz liczą na to także wyborcy, którzy zaufali zwycięskiej ekipie Marcina Pawlaka.