Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

W Tarnowie trwa szacowanie strat

1 sierpnia 2003

W regionie tarnowskim trwa szacowanie strat, jakie w ostatnich miesiącach wyrządziła susza. Najmocniej ucierpiały uprawy buraków, kukurydzy i zboża. W gminie Olesno klęska dotknęła 3,2 tys. ha, to najbardziej poszkodowana gmina w regionie tarnowskim.

W tej chwili komisje wojewódzkie weryfikują wnioski złożone przez rolników z regionu. Informacja o wielkości strat zostanie odesłana do wojewody, a ten uruchomi linię kredytową dla osób, które chciałyby starać się o kredyty klęskowe – mówi Jan Wałęga, kierownik Oddziału Zamiejscowego Wydziału Środowiska i Rolnictwa Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Na razie nie ma mowy o odszkodowaniach z tego tytułu. Mimo że straty są duże, to nie jest to zjawisko uznawane za klęskę żywiołową. Kierownik Wałęga zaznacza jednak, że nie przypomina sobie podobnej suszy. W poprzednich latach zdarzały się pojedyncze przypadki, ale nie w takim wymiarze. Tegoroczne straty porównuje ze szkodami powodziowymi z ubiegych lat. 
 
Z obliczeń urzędników wynika, że największe szkody wyrządziła susza w gminie Olesno, tam ucierpiało 3,2 tys. ha, w Żabnie 1,8 tys., w Lisiej Górze 1,3 tys., w Radgoszczy 1 tys., w Gręboszowie 670 ha, w sąsiadującej z powiatem tarnowskim Drwini w powiecie bocheńskim - 350 ha. 
 
Dziwne wydają się szkody powstałe w gminach Żabno i Gręboszów. Biorąc pod uwagę jakość gleb, w tym rejonie są one bardziej zwięzłe, mniej przepuszczalne. W takich warunkach susza jest zjawiskiem dość nietypowym. Inna jest sytuacja w pozostałych częściach regionu tarnowskiego, gdzie dominują ziemie lekkie, łatwo przepuszczające wodę – dodaje Jan Wałęga. – Suszy w tym przypadku nie można traktować jako faktycznej klęski żywiołowej. Dotyczy ona upraw punktowo, dotknęła pojedynczych enklaw pól. Dla rolników takie straty są jednak bardzo poważne.
 
W gminie Dąbrowa Tarnowska straty oszacowane zostały na 920 tys. złotych. Do gminy wpłynęło 750 wniosków z całej gminy, dotyczących ponad 1,9 tys. ha powierzchni rolnych. Zostały one sprawdzone przez komisję powołaną przez burmistrza oraz zweryfikowane przez komisję wojewódzką. Z ich prac wynika, że około 480 rolników mogłoby starać się o kredyt klęskowy – podsumowuje zastępca burmistrza Dąbrowy, Marek Minorczyk. 
 
Korzystny kredyt to jedna z form pomocy dla poszkodowanych rolników. Mogą się oni rownież ubiegać w gminie o umorzenie raty podatku rolnego lub w KRUS-ie o rozłożenie na raty opłat z tytułu ubezpieczenia społecznego. W każdym z przypadków potrzebne jest złożenie indywidualnego wniosku. Wielu poszkodowanych nie wie, że taka procedura jest konieczna. Pomoc nie jest udzielana automatycznie – podkreśla Marek Minorczyk.
 
W tym roku znaczne szkody na polach poczyniła nie tylko susza, ale również długotrwałe mrozy. Z szacunków urzędników wynika, że na Dąbrowszczyźnie najgorsza jest sytuacja z uprawami zboża, straty wyniosły do 60 proc., ziemniaków i buraków do 50 proc. Stosunkowo najmniej ucierpiały warzywa, w około 10 proc. 
 
Na dzień dzisiejszy istnieją tylko takie formy pomocy dla poszkodowanych rolników. Susza jest jednak niekorzystnym zjawiskiej w całej Polsce, niewykluczone, że w związku w tym władze zdecydują o przyznaniu odszkodowań – mówi burmistrz Minorczyk. – W przypadku rolników z naszej gminy nadal jednak nie jest załatwiona sprawa odszkodowań powodziowych z 2001 roku. Zajął się nią Rzecznik Praw Obywatelskich, który przyznał rolnikom rację i skierował sprawę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Będziemy nadal ubiegać się o wypłacenie tych odszkodowań.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę