W związku z pojawieniem się w mediach niepokojących sygnałów, informujących o tym, że wsparcie w ramach Wspólnej Organizacji Rynku Owoców i Warzyw będzie dotyczyło jedynie grup producenckich, zrzeszających producentów truskawek i malin, zaś indywidualni producenci nie będą nim objęci, Krajowa Rada Izb Rolniczych skierowała do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi pismo w celu otrzymania jednoznacznej informacji na ten temat oraz, w razie potrzeby, podjęcia działań w celu zapewniania, by wspomniane wsparcie objęło wszystkich producentów truskawek i malin.
- Zwracam się w imieniu KRIR do MR i RW o podjęcie, w razie potrzeby, kroków w celu zapewniania, by wspomniane wsparcie objęło wszystkich producentów truskawek i malin, niezależnie od tego, czy są zrzeszeni w grupach czy nie. W realiach naszego kraju, że z uwagi na małą liczbę grup producenckich, wynegocjowane na ten cel środki byłyby w innym przypadku niewykorzystane, zaś ogromna większość polskich plantatorów truskawek i malin, wbrew wcześniejszym obietnicom, nie zostałaby objęta tym wsparciem.
KRIR zgadza się oczywiście z potrzebą tworzenia grup producentów rolnych oraz wspierania ich działalności. Jednakże, w naszej opinii nie należy tego robić dla idei, lecz z uwagi na racjonalne względy ekonomiczne. Mamy w Polsce wiele dużych gospodarstw specjalizujących się w produkcji w/w owoców, które nie mają potrzeby, bądź napotkają różnego rodzaju trudności w związku z zawiązaniem grupy. W myśl przytoczonych wyżej informacji byłyby one pozbawione wsparcia, mimo że dysponują znacznym potencjałem produkcyjnym, porównywalnym czasem z grupą producentów – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Jednocześnie KRIR uważa, że obecnie wdrażanych jest lub będzie wiele innych działań w celu wspierania powstawania grup, natomiast celem omawianego programu reformy jest przede wszystkim wsparcie dla producentów truskawek i malin. Dlatego też, powinno ono dotyczyć ich wszystkich.
Dlatego też KRIR wnioskuje o objęcie odnośnym programem wszystkich producentów truskawek i malin, niezależnie od ich sposobu organizacji, w równej wysokości dopłaty do hektara tej uprawy.