Unia Europejska nie będzie już zakazywać krzywych ogórków ani za małych arbuzów. Normy określające wielkość i kształt wielu owoców i warzyw, które przez lata były przedmiotem żartów na temat UE, zostały właśnie zniesione.
Na propozycję Komisji Europejskiej, by wyrzucić te przepisy do kosza, zgodziły się w środę wszystkie państwa członkowskie UE. - Dla krzywego ogórka i bulwiastej marchewki to początek nowej epoki - żartowała unijna komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel. - Po prostu nie ma takiej potrzeby, aby tego typu sprawy były regulowane na poziomie UE. O wiele lepiej będzie, jeśli pozostawimy to podmiotom działającym na rynku. Przy obecnych wysokich cenach żywności i ogólnych trudnościach ekonomicznych konsumenci powinni mieć możliwość wyboru spośród jak najszerszej gamy produktów. Wyrzucanie zupełnie dobrych produktów tylko dlatego, że mają "niewłaściwy" kształt, jest bez sensu - mówiła.
By poprawić image Unii Europejskiej, która wielu kojarzy się z biurokratycznym potworem, Komisja prowadzi obecnie przegląd unijnego prawa i wykreśla te przepisy, które uznaje za zbędne.
Na liście produktów, które nie będą już podlegać normom, znalazło się 26 warzyw (np. fasola, brukselka, marchew, kalafior, cukinia, cebula, ogórki), owoców (morele, melony, arbuzy), orzechów i grzybów. Nadal pozostało dziesięć - tych najczęściej spożywanych - dla których normy będą istniały. To jabłka, cytrusy, kiwi, sałata, brzoskwinie, nektarynki, gruszki, truskawki, słodka papryka, winogrona stołowe i pomidory. Rzecznik komisarz Fischer Boel tłumaczyła, że normy te nie zostały zniesione z powodu nacisku niektórych lobby producentów i rządów. Komisja wprowadziła jednak furtkę, która pozwoli sprzedawać także krzywe banany lub za małe jabłka. Każdy kraj będzie mógł sam zdecydować o zniesieniu norm na swoim rynku. Mniej wymiarowe produkty będą jednak musiały być sprzedawane oddzielnie i być opatrzone specjalną etykietą np. "produkt przeznaczony do przetworzenia". Zmiany mają wejść w życie od 1 lipca 2009 r.
8259901
1