Plantatorzy tytoniu będą mogli się rozwijać. Przyznane przez Agencję Rynku Rolnego limity na 2004 r. są wyższe niż średnia ich produkcja w latach 2000- 2002.
W minioną środę Agencja Rynku Rolnego zakończyła wydawanie limitów tytoniowych. - Wydaliśmy 97 decyzji o limitach rolnikom indywidualnym, choć wniosków było 98 - mówi Adam Koc z bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego. - Jeden z rolników nie był uprawniony do otrzymania limitu.
Jedna decyzja o przyznaniu kwoty tytoniowej dotarła do Kujawsko-Pomorskiego Zrzeszenia Plantatorów Tytoniu w Grudziądzu, które skupia 1497 rolników.
W naszym regionie nie uprawia się tytoniu ciemnego, tylko odmiany Burley i Virginia. W przypadku Virginii kwotę wyliczono na podstawie średniej jednorocznej produkcji z lat 2000-2002 pomnożonej przez współczynnik 1,6. Dla producentów Burleya przyjęto dodatkowo współczynnik redukujący w wysokości 0,91 (średnia z jednego roku pomnożona przez 1,6 x 0,91). - Ta druga grupa dostała trochę mniej, ale generalnie wszyscy mogą rozwijać produkcję - twierdzi Koc. - Agencja rozdysponowała całą krajową kwotę tytoniową.
Do 14 marca plantatorzy mogli zbyć kwotę innemu plantatorowi, a do końca miesiąca muszą zawrzeć umowy kontraktacyjne. Jeśli podpiszą umowy na mniej niż otrzymali, niewykorzystany limit wróci do agencji, do puli dodatkowej. Kwota z tej puli może być przekazana tylko plantatorom z grup producenckich.