Więcej kupujących niż sprzedających i dobre ceny. Plantatorzy truskawek nie mieli wczoraj powodów do narzekań. Na targowisku pod Czerwińskiem ruch był bardzo duży.
Truskawki z upraw pod folią właśnie się kończą, a dostawy gruntowych dopiero zaczynają. Dlatego na targowisku było ich mało. Ale producenci już się martwią, gdy tylko sezon zacznie się na dobre wysokie ceny szybko się skończą.
Rolnicy twierdzą, że ceny proponowane w tym roku przez przetwórnie są nie do przyjęcia. Jedyne, co cieszy plantatorów z okolic Czerwińska to możliwość sprzedaży truskawek na nowym targowisku. A dzięki temu oszczędzają czas i mogą zaoferować bardzo świeże dopiero, co zerwane truskawki.