W minionym tygodniu handel targowiskowy, m.in. ze względu na przypadające święto, odbywał się tylko w dziewięciu miejscowościach. Odnotowano wzrost ceny pszenicy, natomiast tańsze niż przed tygodniem było żyto.
Pszenicę oferowano prawie na wszystkich targowiskach, na których
odbywał się handel. W porównaniu do poprzedniego tygodnia jej cena wzrosła w
czterech miejscowościach, a spadła tylko w jednej. Najtaniej pszenicę można było
kupić w Suchowoli (45-50 zł) i Sokółce (47 zł). Najwięcej trzeba było zapłacić w
Siemiatyczach i Szczuczynie (60 zł).
Również prawie na wszystkich
targowiskach można było nabyć żyto. W czterech miejscowościach za zboże
to trzeba było zapłacić więcej niż przed tygodniem. Najniższą cenę żyta
odnotowano w Jedwabnem (30-32 zł), natomiast najwyższą – 40 zł – w Bielsku
Podlaskim, Knyszynie i Szczuczynie.
Jęczmienia zabrakło na czterech targowiskach. Najtaniej zboże to można było kupić w Ciechanowcu (48 zł). Natomiast najwięcej trzeba było zapłacić w Szczuczynie (60 zł).
Owsem nie handlowano tylko w Bielsku Podlaskim i Sokołach. W trzech miejscowościach zboże to było tańsze niż przed tygodniem, a w jednej jego cena wzrosła. Najniższą cenę owsa – 39 zł – odnotowano w Sokółce. Znacznie więcej za kwintal tego zboża trzeba było zapłacić w Szczuczynie – tu cena wahała się od 50 do 55 zł.
Mieszanki zbożowej zabrakło w trzech miejscowościach. Na dwóch targowiskach jej cena była niższa niż przed tygodniem, a na jednym wzrosła. Bardzo niskie ceny mieszanki odnotowano w Jedwabnem (34-35 zł). Natomiast najwięcej trzeba było zapłacić w Szczuczynie (50-60 zł).
Ziemniakami handlowano prawie na wszystkich targowiskach. Cena była mocno zróżnicowana w poszczególnych miejscowościach. Na przykład w Szczuczynie i Suchowoli ich cena ukształtowała się na poziomie 0,20 zł/kg. Z kolei w Ciechanowcu cena ziemniaków wahała się od 0,60 zł/kg do 1 zł/kg.
Prosięta oferowano na wszystkich podlaskich targowiskach. W czterech miejscowościach ich cena wzrosła, we trzech była niższa niż przed tygodniem. Najtaniej parę prosiąt można było kupić w Sokołach – cena wahała się w granicach 120-150 zł. Natomiast najwyższą cenę odnotowano w Bielsku Podlaskim (180-190 zł).
Na większości podlaskich targowisk handlowano również krowami. Ich cena wahała się od 700 zł do 2 tys. zł.