W Nowym Tomyślu odbyła się Międzynarodowa Konferencja Szparagowa. Polscy producenci tych warzyw twierdzą, że nie boją się konkurencji z Unią Europejską.
Polscy producenci szparagów zdają sobie sprawę z tego, że nawet po wejściu do
Unii Europejskiej nie będzie żadnych dotacji do tych upraw.
To nam
zupełnie nie przeszkadza mówi Łukasz Horowski prezes Polskiego Związku
Producentów Szparagów. Już teraz ta produkcja jest opłacalna, a zbyt zapewniony,
zarówno w kraju, jak i za granicą. Może tylko po wejściu do Unii łatwiej będzie
sprzedawać je w Niemczech. Teraz Niemcy utrudniają polski eksport, wybrzydzając,
a to na klasę, że nie taka, to znowu opakowania im się nie
podobają.
Obecnie polscy dostawcy są niezorganizowani, przywożą
małe partie, zaniżają ceny, żeby tylko sprzedać. Ale i tak im się ten eksport
opłaca. Związek nawołuje jednak do łączenia się w większe grupy. Będą wówczas
mogli łatwiej negocjować warunki dostaw, a zniesienie granic skróci czas
dostawy.