Tak drogiej marchwi już dawno nie było. Warzywa w dużych ilościach kontraktują zakłady przetwórcze do produkcji soków i mrożonek. Ponieważ w tym roku podaż jest ograniczona, ceny są o 1/3 wyższe, niż w ubiegłym sezonie.
Nieco staniały jabłka. W handlu hurtowym kilogram owoców można kupić już za złotówkę. Najczęściej to odmiany Idared i Jonagold. Kontrahenci ze wschodu ciągle kupują, ale nasi producenci szukają także szans na zachodnich rynkach. Większość firm jednak ostrożnie podchodzi do handlu z krajami Unii.
Rodzimych ogrodników odstraszają liczne formalności, boją się także reklamacji. Wschodni kupcy przyzwyczaili nas do szybkich płatności, podczas, gdy na zachodzie, na pieniądze trzeba poczekać nawet do kilku tygodni- mówią eksporterzy.
Dopóki w Polsce nie powstaną silne grupy producenckie, które będą liczyły się na zachodzie i zadbają o interesy zrzeszonych w nich rolników, trudno liczyć na duże kontrakty.
Wysokie są także ceny cebuli, kapusty i buraków. Na rynkach hurtowych towar sprzedaje się od ręki, gorzej na targowiskach. Mniejsze ilości trudniej sprzedać, a i ceny wyższe, niż na giełdach rolnych.