Wadowicka firma "Maspex" w zakładach w Tymbarku i Olsztynku skupi od plantatorów w br. o 25 proc. więcej owoców niż przed rokiem. Planuje się, że rolnicy dostarczą ponad 100 tys. ton surowca do przetwórstwa. Większe zapotrzebowanie wynika z rosnącej sprzedaży soków i napojów.
W Tymbarku i Olsztynku trwa skup surowców do produkcji soków i napojów oraz przetworów - powiedziała nam wczoraj rzecznik prasowy Grupy "Maspex" Dorota Liszka. - Firma zamierza skupić ponad 100 tys. ton owoców i warzyw, czyli o 25 proc. więcej niż w roku ubiegłym. W naszych zakładach produkcyjnych przeprowadzono kolejne inwestycje, które pozwoliły zwiększyć produkcję, a i sprzedaż jest wyższa niż wcześniej. Skup obejmuje m. in.: jabłka, czarne porzeczki, marchew, wiśnie, aronię, truskawki, maliny, pomidory, dynie i gruszki.
Dodajmy, że udział Maspeksu (Tymbark + Kubuś) w rynku soków, napojów i nektarów w opakowaniach szklanych i kartonowych wynosi 35,1 proc. (ilościowo) i 38,6 proc. (wartościowo). Tak wynika z badań wykonanych przez AC Nielsen wiosną br. Firma wprowadziła na rynek trzy nowe produkty: "Owoce Świata" (granat, kaktus, kokos i wanilia), które zdobyły tytuł tytuł "Hit Handlu 2003", "VitaMini" - (dla dzieci) i "Orzeźwiający - Pssst...".
Zdaniem prezesa "Tymbarku" Juliana Pawlaka, zapotrzebowanie na soki z polskich owoców wzrasta: W przeliczeniu na jednego mieszkańca spożycie tych wyrobów osiągnęło wartość 22 l na rok. Jest to wartość zbliżona do wskaźników w Hiszpanii, Francji, czy Wielkiej Brytanii. Przeskoczyliśmy natomiast takie kraje jak: Grecja, Portugalia i Irlandia. W Niemczech ten przelicznik wynosi 42 l soku na osobę.