Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Stabilny rynek produktów zielarskich

7 października 2003

Rynek surowców i produktów zielarskich jest ustabilizowany, a polskie zioła zajmują na nim dobrą pozycję. Wyroby krakowskiego Herbapolu od lat cieszą się dobrą marką na rynku wewnętrznym i rynkach unijnych.

Od 10 tys. do 15 tys. zł rocznego przychodu z hektara plantacji – zależnie od rodzaju uprawy i aury – może wypracować dobry plantator ziół. Z kolei dobry zbieracz może uzyskać w sezonie przychód do 3 tys. zł. 

Rok 2003, ze względu na mrozy i suszę, nie był najkorzystniejszy dla zielarstwa, lecz mimo niesprzyjającej aury tegoroczny skup ziół oceniamy optymistycznie – mówi Zbigniew Nawrocki, kierownik działu skupu w Krakowskich Zakładach Zielarskich Herbapol SA, podkreślając, że obowiązujące w bieżącym roku ceny surowców plasują się na ubiegłorocznym poziomie i są opłacalne. Za kilogram najdroższego asortymentu, czyli suchego kwiatu lawendy, firma płaci 15 zł, zaś za kilo różnych nasion i suchych owoców można otrzymać od 2 do 5 zł. 

W tym roku krakowski Herbapol skupi łącznie kilkaset ton kory, ziela, liści, nasion i owoców roślin leczniczych w ponad 120 asortymentach krajowych i około 20 – importowanych. Surowce, odbierane od ponad 1000 dostawców, pozyskiwane są z terenów ekologicznych, czyli leżących w odległości co najmniej 10 km od miast i uciążliwych zakładów produkcyjnych Polski południowej, głównie Małopolski i województwa świętokrzyskiego. Połowa skupowanych surowców pochodzi z tak zwanego stanu naturalnego, a druga połowa – z plantacji zielarskich. Zbigniew Nawrocki zwraca uwagę, że pozyskiwanie ziół, często kultywowane od pokoleń przez całe rodziny, jest zajęciem sezonowym i nie można go traktować jako jedynego źródła utrzymania. 

Do niedawna Herbapol był praktycznie głównym dostawcą surowca zielarskiego do zjednoczonej Europy, jednakże od pewnego czasu wyrósł dostrzegalny konkurent w postaci ziół, produkowanych przez kraje WNP. Jak podkreśla Z. Nawrocki, krakowski Herbapol czyni wszystko, by nie tylko utrzymać niezłą pozycję na rynkach zewnętrznych, lecz nawet ją poprawić, szczególnie w segmencie zbytu gotowych produktów zielarskich. Jednym z elementów walki rynkowej jest nacisk na podnoszenie jakości produktu. Krakowski Herbapol produkuje w rygorze HACCP i GMP, ponadto firma – jako jedna z pierwszych firm zielarskich – zdobyła certyfikat ISO 9002, co jest gwarancją najwyższej jakości wyrobów.

Dziś trudno jest jednoznacznie stwierdzić, jak będzie się zmieniał rynek ziół i produktów zielarskich po naszej akcesji do Unii Europejskiej. Wszystko będzie zależeć od przepisów chroniących rynki wewnętrzne poszczególnych państw członkowskich. Spodziewamy się znacznego oporu Niemców przed otwarciem ich rynku dla naszych produktów zielarskich, konkurencyjnych wobec tego, co wytwarzają firmy niemieckie. Liczymy się też z ekspansją ich wyrobów na nasz rynek – ocenia Z. Nawrocki.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę