Właściciele ziarna coraz rzadziej są skłonni negocjować ceny w dół. Nie chcą pozbywać się zboża za wszelką cenę. Za wszelką cenę nikt też nie chce już kupować. Rynek jest nasycony i tylko nieliczni poszukują jeszcze pszenicy, ale wyłącznie wysokoglutenowej.
Satysfakcjonującą obie strony ceną jest 450 maksymalnie 470 zł za tonę najlepszego ziarna z dowozem. Jak szacują maklerzy, problemów ze znalezieniem takiej pszenicy nie będzie dopiero na wiosnę, bo wtedy wielu producentów będzie musiało się pozbyć swoich zapasów.
Część z nich już teraz próbuje zawierać z dużymi firmami długoterminowe kontrakty, aby zapewnić sobie zbyt. I tak w przyszłości powinien wyglądać handel - dodają maklerzy. Sporadycznie udaje się też sprzedać kukurydzę, ale klienci poszukują tylko atrakcyjnych ofert. Coraz trudniej o tanie, mokre ziarno. Za suche trzeba zapłacić około 390 zł z dowozem.