300 pracowników należących do dwóch związków zawodowych w Polskich Zakładach Zbożowych w Brzegu weszło w spór zbiorowy z zarządem firmy. Protestują w ten sposób przeciwko bezprawnemu - ich zdaniem - połączeniu z PZZ-tami w Szymanowie oraz Bydgoszczy i zmianie nazwy na Polskie Młyny.
Kilkudziesięciu pracowników brzeskich PZZ-tów założyło już sprawy w sądzie pracy, a przywódcy związków zgłosili zażalenie do Sądu Rejestrowego w Opolu przeciwko uchwale o połączeniu spółek. Pracodawcy wypowiedzieli im układ zbiorowy, a negocjacje nie doprowadziły do podpisania nowego.
Zdaniem pracowników zmiany doprowadziły do utraty zarobków od 200 do 500 zł. Pracownicy nie mają z kim rozmawiać bo w siedzibie spółki nie ma zarządu i nawet nie wiedzą kto na prawdę jest ich pracodawcą.
Polskie Zakłady Zbożowe nie są wykreślone z rejestru, a Polskie Młyny nie mają praworządnego postanowienia o wpisie. Pracownicy zawiadomili też Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, że spółka obraca podwójnym kapitałem.
Zdaniem byłego prezesa PZZ Brzeg, a obecnego członka Zarządu firmy Polskie Młyny S.A. Kazimierza Śliwkiewicza związki zawodowe w Brzegu nie są reprezentatywne do tego, by wchodzić w spór zbiorowy z Zarządem, bo nie połączyły się ze związkami zawodowymi w Bydgoszczy. Nowy Zarząd będzie jednak negocjował z brzeską załogą.