W wiele rejonach Polski do tej pory nie spadła jeszcze ani jedna kropla deszczu. Rolnicy widząc spękaną ziemię oraz spalone od słońca łąki i pola mają łzy w oczach . Występujące bowiem od kilku tygodni wysokie temperatury przy jednoczesnym braku opadów w wielu przypadkach całkowicie zniszczyły ich zasiewy. Na Podlasiu , które wytwarza 1/5 krajowej produkcji mleka utracony został druki pokos traw , znacząco zmniejszone zostały zbiory kukurydzy i okopowych.
Zbiory zbóż będą też znacznie niższe: ozimin co najmniej o 20%, a jare co najmniej 30%. Hodowcy zwierząt już teraz zmuszeni są do skarmiania skromnych bieżących zbiorów siana i sianokiszonki, które miały być podstawą bazy paszowej w okresie zimowym. Według informacji uzyskanych z wojewódzkich izb rolniczych straty spowodowane przez tegoroczną suszę w uprawach zbóż wyniosą między innymi w Dolnośląskim od 30- 75 %, w Kujawsko – Pomorskim – 20 %, w Lubelskim – 210 – 75%, w Lubuskim – 40 – 80 %w Łódzkim - 30 – 40 %, w Małopolskim od 30 %, w Mazowieckim – 40 – 60 %, w Podkarpackim – 10 – 20 %, w, w Pomorskim – 20 – 35 %, Śląskim – 20 – 50 %, Świętokrzyskim – 20 – 50 % , Wielkopolskim – 25 – 45 % i Warmińsko – Mazurskim około 50 %.