Czy w tym roku przed elewatorem w podpoznańskich Gądkach znów będzie tłok? Być może nie – uprawom zaszkodziła susza. Poza tym zboże będzie można sprzedać w Wielkopolsce w ponad 80 punktach. Wielu rolników jednak nie wie dokąd mogliby zawieźć zboże.
Tadeusz Janas obsiał pszenicą 21 ha. Z powodu suszy 10 ha już przeznaczył na
kiszonkę. Mówi, że plony moga być niższe od zeszłorocznych o ponad 30
proc.
Nie wiemy gdzie będziemy sprzedawać, ani po jakiej
cenie. Prawdopodobnie po cenach ubiegłorocznych, ale kto i gdzie będzie skupował,
w tej chwili rolnicy nie wiedzą – mówi Tadeusz Janas.
Dyrektor
poznańskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego zapewnia, że wszystkie urzędy
powiatowe i gminne dostały już informacje o tym kto będzie prowadził skup
interwencyjny. Zasady skupu zmienią się nieznacznie. Firmy skupują pszenicę po
co najmniej 440 zł/t, a żyto po 325 zł/t. Nadpłaty zaczynają się od 110 zł do
tony pszenicy i 75 zł do żyta. Co miesiąc będą rosły. Na pszenicy można
dodatkowo zarobić, ale tylko przy produkcji co najmniej 100 ton tego zboża.
Agenca zapłaci 120 zł za przechowanie każdej tony pszenicy do końca
października. Nie zmieniają się też wymogi jakości ziarna.