Po integracji z UE zasady interwencji na rynku zbóż zmienią się na niekorzyść rolników – pisze "Nasz Dziennik"
Po ewentualnej akcesji do Unii Europejskiej Polska będzie zmuszona
zrezygnować z dotychczasowych form interwencji na rynku wewnętrznym. Szczególnie
dotkliwie odczują to producenci zbóż – podkreśla dziennik.
Wszystko wskazuje na to, że o ile znajdziemy się w Unii w
2004 r., tegoroczny skup będzie przebiegał na dotychczasowych zasadach po raz
ostatni. W przyszłości państwowe agencje mogłyby interweniować na rynku zboża
wyłącznie w przypadku, gdy cena pszenicy spadnie poniżej ceny minimalnej. A i
wtedy do skupu mogłyby trafiać partie ziarna w ilości co najmniej
osiemdziesięciu ton od jednego rolnika. Dziś minimalna ilość to... trzy
tony – przypomina gazeta. Zachodzi pytanie, ilu przeciętnych polskich
gospodarzy będzie w stanie z takiej oferty skorzystać – zastanawia się
dziennik