Sezon w pełni a nadzieje na zarobki minimalne. Producenci truskawek maja coraz więcej powodów do narzekania. Na targowisku w gminie Czerwińsk sprzedaż truskawek trwa od świtu do nocy. Chętnych na owoce deserowe nie brakuje.
Zdzisław Chludziński, Wylkowyje: jak ładna truskawka to parę groszy się weźmie a jak słaba to nie opłaca się zebrać.
Marek Januszewski, Goworowo: plonu nie ma ogólnie folia nie wyszła a grunt wyszedł nawet nie krzywo ale nie ma ceny na grunt. Skup słabo płaci a kupcy się sugerują skupem i nie płacą za grunt.
Dlatego zdaniem producentów w tym roku trudno będzie wyjść na swoje.
Tadeusz Dąbrowski, Łubowo: ale nieopłacalne ceny to nie jedyne zmartwienie plantatorów. W tym roku wyjątkowo niesprzyjające jest także pogoda. Najpierw we znaki dała się susza, a teraz z kolei jest za mokro.
Marek Januszewski, Goworowo: jak będzie taka pogoda dalej to pognije to wszystko. Co to zielona truskawka i gnije zrywa się i trzeba uważać.
Z drugiej strony rolnicy obawiają się, że jak przestanie padać i przyjdą upały to sezon potrwa jeszcze najwyżej dwa tygodnie.