Z ogólnej powierzchni zasiewu rzepaku wynoszącej w woj. podlaskim 3 tys. ha pozostało tylko 1600 hektarów - wynika z najnowszych danych Urzędu Statystycznego w Białymstoku. - Straty w innych zbożach ozimych wynoszą około 0,7 proc. całości areału.
Jak powiedziała Cecylia Jurkiewicz z Urzędu Statystycznego w Białymstoku, w tym roku rzepak przezimował bardzo słabo. Już jesienią rolnicy musieli odorać 10 proc. zasianej powierzchni, gdyż w wyniku suszy były bardzo słabe wschody. Natomiast mroźna zima i niewystarczająca pokrywa śnieżna przyczyniły się do wymarznięć plantacji rzepaku. Tak więc pozostało ich zaledwie około 50 proc.
- Są to bardzo duże straty, w ciągu ostatnich dwóch lat rzepak przezimował
prawie w 100 proc. - mówi Cecyli Jurkiewicz.
Natomiast w przypadku zbóż
ozimych rolnicy byli zmuszeni odorać 1500 hektarów - 0,7 proc. całego areału. Z
danych US w Białymstoku wynika, że najlepiej przezimowało żyto (rolnicy nie
musieli odorywać tego zboża), a najgorzej jęczmień (około 30 proc. odorań).
Rolnicy musieli tez odorać 0,2 proc. plantacji pszenicy ozimej.
Natomiast jeśli chodzi o owoce - największe straty odnotowano na plantacjach truskawek (10-12 proc.). W przypadku pozostałych upraw sadowniczych straty sięgają od 2 proc. do 5 proc. Najlepiej przezimowały jabłonie, dobrze czereśnie, a znacznie słabiej wiśnie i aronia.