Od 2008 roku w benzynach i oleju napędowym stosuje się 5% domieszkę biokomponentów. Przygotowywana właśnie nowelizacja ustawy podnosi tę poprzeczkę. Propozycja zakłada, że minimalny udział biododatków wyniósłby nie 5, a 7 i 10%.
Tomasz Pańczyszyn, Krajowa Izba Biopaliw: będą to paliwa bardziej ekologiczne, z wyższą zawartością biokomponentu. Możliwość do tego daje nowa dyrektywa unijna, która zmienia kartę paliw, zmienia paliwa normatywne – dopuszczając domieszki 7%.
Paliwa z wyższą niż obecnie zawartością biododatków zostaną specjalnie oznakowane. Resort gospodarki zapowiada, że stacjach paliw będzie to dobrze widoczne.
Henryk Majchrzak, ministerstwo gospodarki: albo przez odpowiednie opisy dystrybutorów paliw na stacjach, mam tu na myśli benzynę E 10, jak i informację dla klientów umieszczanych na stacjach.
Nowelizacja ustawy to inicjatywa poselska. Przyjęcie szybkiej ścieżki legislacyjnej daje duże szanse, że zostanie uchwalona jeszcze we wrześniu tego roku. Takie zmiany wymusza tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy.
Według niego tegoroczny udział biokomponentów w rynku paliw ciekłych musi wynieść przynajmniej 4,6%. W przyszłym - zwiększy się już o ponad 1%. Koncerny paliwowe twierdzą, że mają coraz większe problemy z realizacją tego obowiązku, a nowe przepisy mają im w tym pomóc.