Czy w Unii Europejskiej rozgorzeje nowa wojna o genetycznie modyfikowane rośliny? Niewykluczone, bo wczoraj niemiecki rząd podjął decyzję o zakazie uprawy kukurydzy MON 810.
Jedyny gatunek zalegalizowany w Europie wzbudza coraz większe kontrowersje, a producent nasion - amerykański koncern Monsanto nie zamierza składać broni i zapowiada, że skieruje sprawę do sądu.
Szefowa niemieckiego resortu rolnictwa twierdzi, że zapoznała się z ekspertyzami, które wskazują, że zarówno uprawa jak i wykorzystanie genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy może stanowić zagrożenie dla środowiska.
Wcześniej podobną decyzję podjął Paryż i nie obyło się bez konsekwencji. Monsanto wytoczył proces rządowi francuskiemu i teraz grozi tym samym Niemcom. A Berlin rozważa, by pójść jeszcze dalej i ogłosić kraj strefą wolną od GMO.
Ostatnio zaapelował o to minister rolnictwa Bawarii.