Ostrzejsze kryteria dotyczą zanieczyszczeń. Agencja Rynku Rolnego jest jednak przygotowana na przyjęcie około miliona ton, czyli tyle, ile przed rokiem.
Czy cena interwencyjna będzie dla dostawców opłacalna, to się dopiero okaże. Wiadomo, że wynosi ona 101,31 euro za t, ale jej wysokość, w złotych, zależeć będzie także od kursu euro. Obecnie cena skupu to około 400 zł za t.
Jeśli kurs euro utrzyma się na dotychczasowym poziomie, to raczej nie należy się spodziewać zmian cen na wolnym rynku albo będą one niewielkie. Jeśli jednak euro będzie drożało, to zboża mogą podrożeć, głownie te, których dotyczy skup interwencyjny.
Na giełdach stopniowo rośnie ostatnio podaż kukurydzy. Bardzo dużo jest pszenicy paszowej i jęczmienia. Najbardziej poszukiwane jest żyto, ale po umiarkowanej cenie. Notowania pasz, jak śruta czy otręby, od dłuższego czasu nie zmieniają się.