Producenci malin na Lubelszczyźnie zapowiadają protest. Nie godzą się na cenę 1,5 zł za kilogram owoców. Twierdzą, że sam koszt produkcji przekracza 2 złote.
W Bobach koło Urzędowa zawiązał się komietet protestacyjny. W spotkaniu wzięło udział kilkuset rolników z okolicznych wsi. W ciągu kilku dni ich przedstawiciele mają opracować formy protestu. Wśród propozycji pojawiły się blokady i nieoodawanie malin do punktów skupu.
Protest ma rozpocząć się w najbliższą niedzielę, kiedy to koło Chodla zaplanowano "Maliniaki" - święto, a jak dziś stwierdzono, "pogrzeb" producentów owoców.
Lubelszczyzna jest malinowym zagłębiem. W ubiegłym roku tylko w dwóch powiatach, opolskim i kraśnickim, wyprodukowano 23 tysiące ton owoców - ponad połowę całej krajowej produkcji.